Przyznaję, że nie przechowuję lakierów w pozycji stojącej, bo moje szufladki są na niektóre z nich zbyt niskie. Nie sądzę jednak, aby lakier musiał zachowywać się w ten sposób, bo nigdy wcześniej się z tym nie spotkałam. Nr 4 zwyczajnie rozdzielił się na dwie części: bazową, żelkową zieleń (swoją drogą bardzo ohydną w rzadkiej konsystencji, zielonym kolorze i tym przezroczystym wykończeniu :p) i część skumulowanych złotych drobinek (ślicznych!). Chyba okazały się za ciężkie do swojej bazy. Postanowiłam, że muszę coś z tym zrobić, więc włożyłam do lakieru patyczek i zwyczajnie go wymieszałam. Udało się, a lakier zyskał ładny złoty kolor, który na paznokciu był dość ciemnym, trochę brudnym złotem. Zdjęcia fatalnej jakości ze względu na okropną pogodę, ale mam nadzieję, że choć trochę przybliżą Wam kolor i wykończenie :)
I w zoomie :)
Tym optymistycznym, lub mniej, akcentem, chciałam zakończyć prezentację kolekcji Glamour Nails, a w kolejnym poście postaram się zrobić małe zestawienie z plusami i minusami wszystkich kolorków :)
Pozdrawiam,
Justine
Mam dokładnie taką samą sytuację z tym lakierem. To trochę smutne, bo gdy go kupowałam nie miał tego problemu. Niestety po pomalowaniu sobie raz paznokci (potrzebował 4 warstw, ale na szczęście sechł szybko) zaczął się rozwarstwiać i nie jestem w stanie go dobrze wymieszać. Zdecydowanie przydałaby się kuleczka w buteleczce...
OdpowiedzUsuńU mnie też 3 warstwy i można byłoby nałożyć spokojnie jeszcze jedną. A co do kuleczki, to fakt, przydałaby się bez dwóch zdań, bo trudno wymieszać lakier przez to zagłębienie pod zakrętką ;)
Usuńchyba wszystkie egzemplarze, bo mi się zrobiło dokładnie to samo z nim. eh... szkoda, bo spodobał mi się ten złoty.
OdpowiedzUsuńNo to widzę, że ogólnie niefajne ;) niewypał całej kolekcji ;)
UsuńTo dziwne, ja mam swój od jakiegoś czasu, malowałam nim paznokcie jak dotąd tylko raz, a lakier wciąż ma się dobrze, nie rozwarstwił się ani nie zmienił konsystencji. Pozostałe dwa lakiery z tej serii, które są w moim pudełku, również wyglądają ok :) Z krycia też jestem zadowolona, mam go teraz na stopach i wygląda super.
OdpowiedzUsuńUwielbiam go, te zielone nuty w złocie są boskie :D
No to dobrze, że trafił Ci się niewybrakowany egzemplarz :)
UsuńW pierwszej chwili myślałam, że to jakieś duochromiczne ujęcie lakieru :-P
OdpowiedzUsuńBo trochę tak to wyglądało;p
UsuńTeż go kupiłam:)
OdpowiedzUsuńChyba wszystkie tak mają co ciekawe tylko od czasu zakupu bo w drogeriach nic im sie nie dzieje a wątpię żeby panie w drogerii codziennie je mieszały hehe bardzo fajnie tu u Ciebie pozdrawiam masz piękne paznokcie :*
OdpowiedzUsuń