Azteckie motywy to jedne z tych zdobień, które najchętniej maluję swoim klientkom i sobie samej. Zawsze wyglądają efektownie i ciekawie :) Zobaczcie same! (Mam nadzieję, że na zdjęciach nie odstraszy Was tygodniowy odrost ;))
W natłoku różnych spraw miewałam takie dni, że nie potrafiłam znaleźć czasu na sfotografowanie swoich paznokci, jeśli nie zabrałam się do tego od razu ;) Stąd też azteckie, które prezentuję Wam w dzisiejszej notce są już nieco "odrośnięte" i złapane po tygodniu noszenia. Wybaczcie :)
Być może ze zdobieniem, które dziś pokazuję, już się spotkałyście, ponieważ sama zainspirowałam się zdjęciem z sieci. Niestety, było to na początku roku i nie pamiętam skąd dokładnie ono pochodziło. Mam nadzieję, że właścicielka i pomysłodawczyni oryginalnych pazurków mi wybaczy ;)
Do wykonania moich azteckich paznokci wykorzystałam stonowane, ciemne odcienie lakierów hybrydowych. Główną rolę gra tu cudowny Peggy Brown od Indigo, który warto mieć w swojej kolekcji. Osobiście nie jestem fanką różu, ale ten brudny z domieszką brązu jest po prostu mega. Do tego jedna warstwa wystarczy, aby ładnie pokryć płytkę. Bazą zdobienia jest nudziak marki Semilac 138 Perfect nude, na którym namalowałam paski wspomnianym Peggy Brown oraz dwoma lakierami Semilac - Yellow Sphinx i Prussian blue. Sam aztec to zasługa żelu Sugar effect Indigo.
Pazurki nosiło mi się bardzo dobrze, chociaż po pewnym czasie stwierdziłam, że paski jednak trochę pogrubiają... nawet płytkę paznokcia! ;) A Wy? Lubicie azteckie motywy?
Fajne jest to zdobienie, dobrze że mi o nim przypomniałaś ;D W zeszłym roku na szkoleniu takie zdobienie robiła i jakoś mi wypadło z głowy!
OdpowiedzUsuńale super zdobienie, świetnie na tych paseczkach wyglądają azteki
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie
OdpowiedzUsuńBardzo fajne ;-)
OdpowiedzUsuńLubię oglądać takie zdobienia :)
OdpowiedzUsuńGenialny wzór ;)
OdpowiedzUsuń