27 lutego 2016

Szkiełka (Essence the gel #20 beautiful lies)

Witajcie! :) 

Uwielbiam wolne dni, a szczególnie wolne soboty! W końcu mam okazję coś dla Was napisać ;) Dziś będzie fioletowo, a to za sprawą "pięknych kłamstw" od Essence ;)

Na początku kilka słów przypomnienia. Kolekcja the gel od Essence to lakiery, których specjalna formuła ma zapewnić naszym paznokciom trwały manicure z efektem żelowego wykończenia bez użycia lampy. Lakiery mają różne wykończenia i szeroką gamę odcieni, które możecie znaleźć m.in. na stronie internetowej marki: the gel. Na moim blogu mogłyście zobaczyć już w akcji trzy lakiery z serii the gel: prince charming, wild white ways i serendipity

Wizualnie na pewno bardzo dobrze kojarzycie lakiery Essence. Ośmiomililitrowa buteleczka w kształcie klepsydry, której nakrętka idealnie odzwierciedla kolor lakieru znajdującego się w środku. Dużym plusem lakierów jest także to, że posiadają na gwincie małe wypustki, które podczas zamykania informują nas "kliknięciem", że lakier jest już dobrze zamknięty. Nazwę lakieru wraz z numerkiem znajdziemy na naklejce na odwrocie. Jeżeli mowa o Essence to mamy do czynienia oczywiście z szerokim, płaskim pędzlem, przyciętym na półokrągło. Dla mnie odrobinę za szeroki, ale z pewnością znajdą się też jego zwolenniczki :) 

Przechodząc do meritum, czyli samego koloru - numer 20 to jak dla mnie zwyczajny, tradycyjny fiolet, bez konieczności wyszukiwania innych odcieni dla jego określenia :) Po pierwszej warstwie pozostawia sporo prześwitów, ale druga w zupełności pokrywa płytkę, nie pozostawiając smug. Lakier ma dość rzadką konsystencję, ale tylko na samym początku. Po chwili malowania robi się trochę gęstszy - taki akurat ;) Faktycznie bardzo fajnie błyszczy, więc nie ma konieczności pokrywania go top coatem. Dobrze się zmywa, nie barwi skórek i pazurków :) 

W dzisiejszym zdobieniu zobaczycie beutiful lies w połączeniu z wild white ways :) Na białej bazie wykonałam nieregularne cieniowanie także innymi odcieniami fioletu, na których następnie namalowałam potłuczone szkiełka - na paznokciu środkowym w całości, na serdecznym tylko w części :) 









Jak Wam się podoba? :) 

Zapraszam Was na stronę Essence Polska na Facebooku :)



"Z pazurkiem" na Facebooku:)
                           

Pozdrawiam,
PODPIS

22 lutego 2016

Ważka

Witajcie :) 

Dziś krótko, ale mam nadzieję, że treściwie ;) Chciałabym pokazać Wam zdobienie, do którego zainspirowała mnie nazwa lakieru... Zupełnie niedawno prezentowałam Wam lakier z kolekcji Glam&Shine od My Secret o interesującej nazwie Dragonfly, czyli ważka. Cóż więc innego mogło znaleźć się na paznokciach? ;) 

W zdobieniu, poza zmatowioną zielenią Dragonfly widzicie także topper My Secret Glam&Shine 264 Stellar Street Green. Jest on połączeniem turkusowych heksów w dwóch rozmiarach z cieniutkimi, srebrnymi nitkami (mieniącymi się różnymi odcieniami). Osobiście lubię takie lakiery jako symboliczny dodatek do zdobień, a więc i tu numer 264 występuje w takiej formie :) Warto dodać, że topper równomiernie się rozprowadza i nie musimy dodatkowo "wyławiać" drobinek z buteleczki. Nie ukrywam, że nie jest najprostszy w zmywaniu, ale być może dla fajnego efektu warto z nim poeksperynemtować :) Jasna baza to My Secret Glam&Shine 266 Candy-floss, której jednak mam zamiar poświęcić osobny post, a więc narazie niech wystarczą Wam same zdjęcia :)

Wracając do ważki... jest to oczywiście jej "kropkowo-ornamentowy" zarys, który ostatecznie bardzo mi się spodobał :) 







Co sądzicie o takim połączeniu? :) Czekam na komentarze! :)

Zapraszam na mój profil na Facebooku :)


Pozdrawiam,
PODPIS

21 lutego 2016

Nowości! My Secret, KOBO - Zima 2016

Witajcie :) 

Od 18 lutego w Drogeriach Natura znaleźć można kolejne nowości. Tym razem My Secret i KOBO zadowalają zarówno fanki makijażu, jak i pięknych paznokci - zobaczcie same :) 

MY SECRET

MY SECRET NATURAL BEAUTY EYESHADOW PALETTE DARK SIDE 
Edycja limitowana
Paleta matowych cieni idealnych do wykreowania zarówno makijażu dziennego, jak również wieczorowego w bardziej zdecydowanym stylu. Jedwabista i delikatna struktura ułatwia aplikację, cienie znakomicie przylegają do powieki i zachowują trwałość przez długi czas.
Waga 6 g. Cena 13,99 zł.

MY SECRET HOT COLORS EYESHADOW PALETTE HYPER ENERGETIC
Edycja limitowana
Paleta matowych cieni w intensywnych kolorach, które wpisują się w najnowsze trendy na wybiegach. Aksamitna i delikatna struktura ułatwia aplikację. Cienie znakomicie przylegają do powieki, kryją już po pierwszej warstwie.
Waga 6 g. Cena 13,99 zł.



MY SECRET DESIGN YOUR EYEBROW PALETTE
Paleta pudrowych cieni do makijażu brwi gwarantuje trwały make up, który utrzymuje się cały dzień bez konieczności dokonywania poprawek. Wyjątkowy zestaw zarówno dla kobiet o delikatnej, jak i wyrazistej urodzie.
Waga 6 g. Cena 13,99 zł.
MY SECRET NAIL ART
Edycja limitowana
Lakiery, które pozwolą wyczarować fantazyjny manicure. Mogą być stosowane samodzielnie, jak również jako top coat aplikowany na inne lakiery.
Pojemność 10 ml. Cena 6,99 zł.



KOBO

KOBO PROFESSIONAL FACE SCULPTING PALETTE
Zestaw do konturowania pozwalający na osiągnięcie efektu perfekcyjnie wymodelowanej twarzy. Składa się z pudru rozjaśniającego, różu do podkreślenia kości policzkowych oraz dwóch matowych pudrów brązujących przeznaczonych do modelowania konturu twarzy.
Waga 8 g. Cena 19,99 zł.
KOBO PROFESSIONAL MATT EYE SHADOW SET
Pięć wysokiej jakości matowych cieni do powiek przeznczonych do profesjonalnego makijażu w magnetycznej palecie. W zestawie lusterko i aplikator. Pozwala na wykonanie zarówno makijażu dziennego jak i wieczorowego. Paletę można uzupełniać ulubionymi zapasami cieni KOBO PROFESSIONAL MONO i FASHION.
Waga 9 g. Cena 29,99 zł.


KOBO PROFESSIONAL NUDE EYE SHADOW SET
Pięć wysokiej jakości satynowych i lśniących cieni do powiek przeznaczonych do profesjonalnego makijażu w magnetycznej palecie. W zestawie lusterko i aplikator. Pozwala na wykonanie urzekających makijaży dziennych i wieczorowych. Paletę można uzupełniać ulubionymi zapasami cieni KOBO PROFESSIONAL MONO i FASHION.
Waga 9 g. Cena 29,99 zł.




KOBO PROFESSIONAL EYEBROW PENCIL
Kredka do brwi która dzięki bogatej formule z witaminą E i woskiem pszczelim doskonale podkreśla brwi, poprawia ich strukturę i kolor. Nie rozmazuje się. Opakowanie zawiera w nasadce szczoteczkę, która ułatwia codzienne użytkowanie.
Waga 1,2 g. Cena 12,99 zł.
2 NOWE KOLORY: 303 Twilight, 304 Nightfall

Wpadło Wam coś w oko? Mi poza lakierami - szczególnie serduszkowym - bardzo podobają się palety KOBO. Moje ulubione odcienie cieni do powiek, a jeżeli będą tak dobrej jakości jak cienie do brwi to bajka! :) 

Śledzicie już KOBO i My Secret na Facebooku? :) 


Zapraszam także do mnie :)
       

Pozdrawiam,
PODPIS

20 lutego 2016

Koronki (Lady Queen - płytka hēhē 018)

Witajcie :)

Obiecywałam, że notka będzie w Walentynki, ale trochę mi się przeciągnęło ;) Miałam jednak swoje powody, o których napiszę na samym końcu - teraz natomiast zapraszam na moje pazurki walentynkowe i recenzję płytki hēhē 018, którą otrzymałam od Lady Queen :)

Płytki hēhē są Wam zapewne bardzo dobrze znane. Mają typowy rozmiar dla małych płytek - ok. 5,7 cm średnicy, a więc powinny pasować do specjalne przeznaczonych do tego futerałów. Swoją płytkę otrzymałam w woreczku, z dodatkowym zabezpieczeniem w postaci niebieskiej, tradycyjnej folii. 

Na płytce z numerem 018 znajduja się cztery całopaznokciowe wzory oraz jeden wzór pojedynczy, który widzicie w samym środku - różyczka. Mój wybór padł właśnie na tę płytkę, ponieważ wzory te od razu stwarzają mnóstwo rozwiązań do zdobień. Są delikatne i mogą znaleźć się na naszych paznokciach zarówno solo, lecz także jako baza pod dalsze zdobienia. Mamy tu trzy "koronki" o różnym kształcie (plastry miodu oraz większą i mniejszą krateczkę), a także jedną gotową koronkę z ornamentem, którą zobaczycie w dzisiejszym zdobieniu. Wzory odbijają się bezproblemowo i z pewnością sprawdzą się przy mniejszej, jak i szerszej płytce paznokcia - są dość szczegółowe, ale też duże. Poniżej możecie zobaczyć jak prezntują się z bliska :) 






Bazą zdobienia jest biały lakier, który został delikatnie wycieniowany na wolnym brzegu szarością i metalicznym srebrem. Po odbiciu czarnej koronki cieniowanie nieco się "zagubiło", jednak pazurki nosiłam z powodzeniem cały tydzień - zmyłam je dopiero dziś :) Okazały się nie tylko eleganckie, ale też dość uniwersalne. 






A teraz odrobina prywaty i wytłumaczenie mojej wieczornej, walentynkowej nieobecności... :) Ozdobą moich dłoni stały się nie tylko piękne pazurki, ale też pierścionek zaręczynowy (zdjęcie specjalnie dla Was!) ;) Mam nadzieję, że mi wybaczycie, ale dochodziłam do siebie także w poniedziałek, a w ciągu tygodnia do reszty pochłonęła mnie praca - czyli powrót do rzeczywstości ;)

Jeżeli spodobało się Wam zdobienie i sama płytka - odsyłam Was do strony: hēhē 018. Aktualnie płytkę można mieć za 1,99$ :) Przy przeglądaniu strony Lady Queen warto zajrzeć do zakładki Nail Art, gdzie można znaleźć także inne, pazurkowe gadżety :) 

Przy zakupach zachęcam do skorzystania z mojego kuponu -15% na kod ASFS15 :)


Pozdrawiam,
PODPIS

13 lutego 2016

Walentynki Last minute (inspiracje)

Witajcie :)

Tak, tak - jutro Walentynki. Może część z Was w ogóle nie lubi lub nie obchodzi tego święta, ale przyznać trzeba, że jest ono doskonałą okazją do stworzenia czegoś ciekawego na pazurkach ;) Ja dziś pół dnia poświęciłam na swój manicure walentynkowy, który mam nadzieję pokazać Wam jutro, dziś natomiast mam dla Was garść inspracji - być może poszukujecie jeszcze czegoś, co dopełni Wasz jutrzejszy, walentynkowy image ;) Zapraszam więc na Walentynkowy last minute!

Na początek chciałabym pokazać Wam kilka bardzo prostych wzorków, które zapełniły część walentynkowego wzornika. Miałam nadzieję zapełnić go w całości, jednak zdobienia powstawały w chwilach przerwy od pracy, których ostatnio mam naprawdę niewiele:)




Z koszyka z wzronikami wygrzebałam także parę wzorków, mogących sprawdzić się na jutrzejsze święto :) Wzorniki w całości z pewnością jeszcze Wam pokażę :)



W ubiegłym roku udało mi się stworzyć dwa walentynkowe zdobienia, proste, ale bardzo efektowe. Przynajmniej ja byłam z nich zadowolona :) 


Walentynki kojarzą się zazwyczaj z serduszkami, kolorem czerwonym lub różem, jednak sądzę, że inne motywy także świetnie się sprawdzą :) 




Na zdobienia z motywami walentynkowymi decydują się także moje klientki - choć bardzo często serduszka pojawiają się bez szczególnej okazji :) Oto kilka zdobień na hybrydach :) 











A Wy jaki manicure walentynkowy preferujecie? Musi być czerwony z odpowiednim motywem, czy lubicie eksperymentować? :) Ja w tym roku postawiłam na coś odmiennego - będzie stonowanie, delikatnie, uwodzicielsko? ;) Zapraszam jutro wieczorową porą... :)

Udanych Walentynek!

Pozdrawiam,
PODPIS
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Udostępnij: