Internet zalany został propozycjami manicure, fryzur i makijaży. Ja także postanowiłam szybciutko dorzucić swoje trzy grosze i pokazać Wam w czym wybieram się dziś na imprezę sylwestrową (a raczej w czym wybierają się moje paznokcie) :)
Na początku miałam ochotę na holograficzne srebro, ale z racji tego, że mój manicure świąteczny był bardzo jasny (babyboomer), tym razem postawiłam na ciemne, klasyczne odcienie, czyli połączenie czerwieni i czerni. Myślę, że będzie idealne do małej czarnej :)
Żeby nie przedłużać (bo lada chwila trzeba zacząć się stroić!:)) dodam tylko, że wybrałam przepiękną, krwistą czerwień Indigo Crazy in love (kolekcja Natalii Siwiec), którą połączyłam z moim obecnym faworytem wśród hybrydowych czerni - Tajemniczą czernią Mistero Milano. Aby dodać nieco szyku i błysku, na czerni zagościła zapomniana nieco ostatnio folia Mirror effect z Indigo w odcieniu Red. Osobiście uważam, że efekt jest przepiękny! :) Oceńcie same :)
Korzystając z okazji, chciałabym złożyć wszystkim moim czytelniczkom najszczersze życzenia z okazji zbliżającego się Nowego Roku. Mam nadzieję, że będzie on pełen niespodzianek, uśmiechu, miłości i pozwoli na realizację Waszych najskrytszych marzeń :)
Z pazurkiem na Facebooku - zapraszam :)
Przecudowne zdobienie!
OdpowiedzUsuńSą tak perfekcyjnie wykonane, że nawet nie ma się do czego doczepić :D
OdpowiedzUsuńPierwsza klasa! :)
Świetne, genialne, chciałabym takie nosic!!!
OdpowiedzUsuńidealne <3 uwielbiam połączenie czerni i czerwieni, klasyczne i eleganckie :)
OdpowiedzUsuńPiękne;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie.
czerwień idealna, piękne ;)
OdpowiedzUsuń