4 lutego 2018

Marmur


Paznokcie w odcieniu wojskowej zieleni chodziły za mną już od dłuższego czasu. Miałam też ochotę na marmurowy wzorek, o który także dość często prosiły moje Klientki. Stąd też połączenie, które pokażę Wam w dzisiejszym poście :)




Zieleń oliwkowa, khaki, to odcień, który nie jest najczęściej wybieranym kolorem na pazurki. Uważam nawet, że zielone paznokcie to jedne z "najtrudniejszych" do noszenia, lub podjęcia decyzji o ich noszeniu ;) Gdy pokazuję moim Klientkom wzorniki to właśnie ten w odcieniach żółto-zielonych odpada w przedbiegach! Panie twierdzą, że paznokcie zielone nie będą pasowały do niczego, że zielony jest brzydki, lub po prostu... nie bo nie ;) W zupełności to rozumiem (dla wielu z Was z pewnością najbardziej naturalnym kolorem paznokci jest czerwień i róż), jednak ja uwielbiam odcienie nieoczywiste, "brudne", ciekawe. I taki jest też oliwkowozielony batyst marki Mistero Milano. Sama nazwa Batiste troszkę, moim zdaniem, do niego nie pasuje (tkanina ta kojarzy się raczej z czymś zwiewnym i delikatnym), ale nie ma to dla mnie większego znaczenia :p

Poza wspomnianą już zielenią na paznokciach znalazł swoje miejsce także tradycyjny efekt syrenki (Indigo), który swój nietypowy odcień zawdzięcza czarnej bazie i tzw. metodzie na mokro. Malujemy więc paznokieć na czarno, pokrywamy go top coatem i na nie utwardzony top sypiemy pyłek. Całość utwardzamy mniej więcej trzy razy dłużej niż sam lakier, aby efekt dobrze przywarł. Nadmiar pyłu omiatamy szczoteczką i pozostawiamy w wersji chropowatej lub pokrywamy top coatem, żeby uzyskać szklaną, błyszczącą taflę. Ja zdecydowałam się na drugą opcję, a więc pokryłam "szron" topem no wipe, utwardziłam, zmatowiłam nierówności blokiem polerskim i ponownie położyłam top. 

Zostaje jeszcze marmur. Osobiście do jego wykonania stosuję lakiery z serii Aquarelle od Neonail. Jest to taka moja metoda, chociaż można poradzić sobie inaczej. Na białą bazę nakładam przeźroczysty podkład do akwareli (można kupić od razu biały podkład) a następnie cienkim pędzelkiem i czarnym lakierem Aquarelle maluję delikatne "pęknięcia" charakterystyczne dla marmuru. Lakier rozpływając się tworzy fajny cień, dzięki czemu nie musimy później same wykonywać go pędzelkiem, tracąc czas na cieniowanie. Po rozpłynięciu lakieru utwardzam go, a następnie dodaję czarnym paint gelem kilka ciemniejszych pęknięć.

A teraz kilka zdjęć!
Ach, no i jak widzicie zdecydowałam się na totalne skrócenie pazurków ;) Nie oznacza to jednak, że znów ich nie zapuszczam ;) Po prostu miałam wielką ochotę na małą odmianę!









Jak Wam się podoba takie połączenie? Myślę, że marmurkowy wzorek będzie pasował do każdej stylizacji i do każdego koloru, który tylko sobie wymyślicie! :) Jeśli chciałybyście zobaczyć mały tutorial z marmurem w roli głównej piszcie w komentarzach! :)

Z pazurkiem na Facebooku - zapraszam :)
                        

Pozdrawiam,
PODPIS

9 komentarzy:

  1. Super. Wg mnie tego typu zielony idealnie pasuje do różu...

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękna stylizacja! Jak kiedyś nie lubiłam "dziwnych" kolorów, tak teraz to właśnie takie nieoczywiste kręcą mnie najbardziej :) Choć piękna czerwień nadal w cenie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne zdobienie! Całość wygląda spójnie i elegancko ;) Ten akcent na małym palcu - cudo ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten marmurek jest piękny! Masz rację - zielenie, żółcie są rzadko wybierane, dlatego też jest ich o wiele mniej w drogeriach. Zazwyczaj marki mają kilka róży i czerwieni, jakieś niebieskości, biel, czerń, top i ewentualnie po jednym żółtym, zielonym i pomarańczowym. We wszystkich markach z reguły te same odcienie. Trochę to smutne dla nas, lakieromaniaczek ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ślicznie to wygląda! Ostatnio taki kolor za mną chodzi :) Czasem taka odmiana jest potrzebna, u mnie też znów krótko :) i chętnie zobaczę tutorial z marmurkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawe połączenie, chociaż nie wiem, czy sama bym takie nosiła. Za to marmurek jest boski. :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Udostępnij: