Ze względu na trzydniowy wyjazd, podczas którego nie będę miała możliwości zmiany swoich paznokci, postanowiłam namalować coś uniwersalnego i zarazem eleganckiego. Sądzę także, że dzisiejsza propozycja będzie idealna na zbliżający się andrzejkowy wieczór i jest na tyle prosta, że powinna sobie z nią poradzić każda, nawet początkująca fanka paznokci ;)
Na początek jednak zapraszam na recenzję lakieru, który gra główną rolę w dzisiejszym zdobieniu - Sensique Art Nails 187 Gold Star, czyli jednego z dwóch egzemplarzy Crushed metal.
"Złota gwiazda" zamknięta jest w 7ml, prawie kwadratowej buteleczce, typowej dla kolekcji spoza kolekcji regularnej Sensique. Z czarnej nakrętki dowiadujemy się także, że mamy do czynienia z kolekcją "Art Nails", jednak wielka szkoda, że nie ma dodatkowej informacji o wykończeniu Crushed metal, ponieważ nazwa ta jest strzałem w 10! :) Numer 187 to piękne, tradycyjne złoto, w którym po pomalowaniu znaleźć można także miedziane drobinki, mieniące się w zależności od kąta padania światła. Jak na wykończenie kruszonego metalu przystało w lakierze znajdziemy cały ogrom złotego brokatu (lub też po prostu brokatowej bazy, złotego, skrzącego lakieru), a poza wspomnianymi miedzianymi drobinami, również nieregularne kawałki złotka, większe i mniejsze, które bardzo ładnie komponują się z całą resztą. Lakier jest moim zdaniem jednym z najgęstszych jakie posiadam, jednak zapewne dzięki temu po pierwszej warstwie uzyskujemy delikatną, złotą poświatę, a druga pokrywa w całości naszą płytkę, nie pozostawiając prześwitów. I za to duży plus. Lakier dość szybko schnie pozostawiając delikatnie chropowate wykończenie, podobne do piasku :) Dostepny jest w sieci Drogerii Natura za jedyne 5,99zł, więc kto żyw, lecimy i kupujemy, bo będzie idealny nie tylko na andrzejkowy wieczór, ale sprawdzi się w 100% jako uzupełnienie, bądź zdominowanie manicure światecznego, sylwestrowego czy już trochę później - karnawałowego :) Ja też jeszcze do niego powrócę :)
A teraz trochę o zdobieniu :) Trochę, ponieważ jest bardzo proste. Dwa paznokcie są zdobieniem samym w sobie, dzięki Gold Star, kciuk pozostał w całości czarny, natomiast na jeszcze mokry, czarny lakier na palcu środkowym i serdecznym, położyłam krople złotego Crushed metal, prosto z pędzelka, coś na kształt modnego ostatnio motywu wężowego (bezpieczniej jest z pewnością zrobić to sondą;)) Kropelki ładnie zlewają się z czarną bazą, tworząc nieregularne kształty, jednak musimy uważać na to, aby nie upuścić zbyt dużo lakieru, który może spowodować "górki" :p Warto także nabierać lakier tak, aby nie było nim pokruszonych, większych drobin, ponieważ w trakcie malowania dość małych kropek mogą one upaść niefortunnie i zepsuć efekt ;) U mnie trafiły się takie, jednak na szczęście upadły jakoś w środek kropelki :)
Ze dobienia jestm bardzo zadowlona, choć żałuję, że top, który będąc na wykończeniu pozostawił bąbelki i zepsuł trochę efekt ;) Ale nie jest źle! Skorzystałybyście z takiej propozycji na andrzejki? :)
Profil Sensique na Facebooku - zapraszam! :)
Zapraszam także do polubienia "Z pazurkiem" na Facebooku :)
ten srebrny mi się marzy, w sumie firma nie ważne, grunt żeby efekt był:)
OdpowiedzUsuńŚwietna propozycja ;-) Bardzo klasycznie czerń i srebro/złoto ;-)
OdpowiedzUsuńPomysłowo! Dobry patent na szybkie mani na jakieś wyjście.
OdpowiedzUsuńPiękne złotko! No i zdobienie :)
OdpowiedzUsuńcudny efekt :) podoba mi się, wygląda bardzo ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa propozycja ;)
OdpowiedzUsuńmi się podoba :)
OdpowiedzUsuńi te lakiery świetne, cena przystępna tylko ja nie mam w okolicy Natury :(
Obydwa sa swietne i zmywaja sie bezproblemowo pomimo drobinek brokatu. Mam je od niedawna. Świetne mani i sliczne paznokcie:)
OdpowiedzUsuńPrzypominają mi kolekcję Essie :) Pięknie wyglądają na paznokciach!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A