16 lipca 2017

Manicure z Evonails: Letni powiew


Lato to idealny czas na wszelkiego rodzaju kolory. Chociaż sama nie jestem wielką fanką pasteli to czasami daję moim paznokciom trochę "odpocząć" od czerwieni, czerni czy granatów i sięgam wtedy po coś lżejszego i subtelniejszego. Tym razem na tapecie delikatny błękit i róż, czyli odcienie 204 Cut the jeans! i 205 Wear pink! marki Evonails, o której także napiszę Wam kilka słów.




Evonails jest marką międzynarodowej firmy, która już od wielu lat dostarcza swoim Klientom innowacyjne produkty do pielęgnacji i stylizacji paznokci. W asortymencie Evonails znaleźć można wiele niezwykłych artykułów – oferujemy między innymi lakiery do paznokci, kolorowe żele UV, lakiery hybrydowe Gellack UV PRO, produkty pomocnicze do manicure i pedicure, oraz wiele, wiele innych.

Od kilku lat uwielbiam testować lakiery hybrydowe. Metodą prób i błędów wybieram te, z którymi pozostaję na dłużej, chociaż posiadam w moich zbiorach także takie egzemplarze, po które sięgam niechętnie i których nie kupuję kolejny raz. Sądzę, że każda z Was, która ma do czynienia z lakierami hybrydowymi, zdążyła się już przekonać, że różne marki oferują bardzo różnorodne produkty - także jakościowo. Sama przekonałam się niejednokrotnie, że cena nie zawsze idzie w parze z jakością. Co mam zatem do powiedzenia o lakierach od Evonails?

Hybrydy marki Evonails zamknięte są w prostych, czarnych buteleczkach. Na samym szczycie nakrętki znajduje się nalepka z poglądowym odcieniem lakieru, jego nazwą i numerem.


Lakiery posiadają prosty, dobrze ścięty pędzelek, którego włosie nie sprawia problemów przy malowaniu (zdarzyło mi się, że pędzelki w lakierach hybrydowych były zbyt "twarde" i mało elastyczne, co powodowało, że lakier rozprowadzał się nierównomiernie, a często także pozostawiał pęcherzyki powietrza). Pędzel łatwo dotrze w każdy zakamarek naszego paznokcia, a sama nakrętka dobrze leży w dłoni.

Oba lakiery, które wykorzystałam do dzisiejszej stylizacji, mają jak dla mnie idealną konsystencję. Pracując do tej pory lakierami różnych marek mogę stwierdzić, że jest to jedna z lepszych gęstości, ponieważ hybrydy Evonails nie są na tyle rzadkie, aby spływały na skórki, ani też na tyle gęste, aby pozostawiały smugi, trudno się rozprowadzały czy "kipiały" (efekt taki możemy spotkać, kiedy próbujemy włożyć pędzel przez szyjkę buteleczki, a hybryda przez swą gęstość wypływa bokami - bardzo irytujące ;)).

Lakiery Cut the jeans! oraz Wear pink! pochodzą z wiosenno-letniej kolekcji Evonails na rok 2017 - Queen Rules :)


204 Cut the jeans! to bardzo delikatny i chłodny odcień błękitu z domieszką lawendy. Sądzę, że jego nazwa idealnie do niego pasuje ;) Lakier nie posiada żadnych drobinek, ma wykończenie kremowe. Pomimo tego, że jest dość jasny, kryje bardzo dobrze po dwóch tradycyjnych warstwach. 


205 Wear pink! to kolejny pastel, tym razem w odcieniu różu, który określiłabym jako słodki, cukierkowy, czyli baaardzo lubiany przez klientki w tym sezonie ;) Trudno oprzeć się wrażeniu, że możemy zauważyć w nim delikatne, fioletowe tony. On także nie posiada żadnego połysku i dobrze pokrywa pazurki już po 2 warstwach. W stylizacji poniżej ze względu na gradient na paznokciu serdecznym, użyłam na nim trzech cienkich warstw lakierów. 

Mani, które zobaczycie poniżej to propozycja lekka, dziewczęca, idealna na ciepłe dni. Zobaczcie jak piękny, delikatny fiolet powstał na granicy obu kolorów w gradiencie! ;) A warto dodać, że z tak dobrą konsystencją lakierów uzyskanie go było bułką z masłem! Całość wzbogaciłam delikatnie trójwymiarowym zdobieniem - tzw. sugar effect - dzięki syrence. 








Została jeszcze jedna rzecz - trwałość manicure. Na moich pazurkach lakiery trzymały się bez uszczerbku przez 2 tygodnie, po czym ściągnęłam je ze względu na odrost i na to, że jak wspomniałam wyżej, nie przepadam za pastelami na swoich dłoniach. Zawsze twierdzę też, że jestem słabym testerem, bo z reguły nie mam problemu z trwałością hybryd, ale na szczęście to samo połączenie kolorystyczne zażyczyła sobie jedna z moich klientek, u której manicure także wytrzymał ponad dwa tygodnie :) 

Oba lakiery świetnie rozpuszczają się w acetonie, nawet po niezbyt długim czasie moczenia, co jest ich dużą zaletą i znacznym usprawnieniem w zrobieniu kolejnych pazurków :p

Jeśli jesteście zainteresowane bliżej marką Evonails zajrzyjcie koniecznie na stronę internetową evonails.pl, gdzie znajdziecie i będziecie mogły zamówić lakiery z wszystkich kolekcji, które ukazały się do tej pory (a jest tego trochę! ;)). Zobaczcie tylko jakie urocze pastele pojawiły się ostatnio w ofercie! :D

Źródło: https://evonails.pl/lakiery-hybrydowe-gellack-uv-pro/lakiery-hybrydowe-kolorowe/kolekcja-yummy-pastel.html

Evonails znajdziecie także na Facebooku

Z pazurkiem na Facebooku także zaprasza :)
                        

Pozdrawiam,
PODPIS

10 komentarzy:

  1. Bardzo fajne mani ;) Cut the jeans mam i bardzo mi przypał do gustu ten odcień ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. piękny efekt, szczególnie to zdobienie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne kolory a akcentowy paznokieć wymiata !

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo podoba mi się ta stylizacja, choć nie jestem fanką różu ;) może zrobimy coś podobnego z siostrą, bo ostatnio chodzi jej po głowie różowe zdobienie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Chciałam zachwycać się tym jeansowym kolorkiem, bo jest świetny, ale jak zobaczyłam na kolejnych zdjęciach to delikatne zdobienie z połączeniem tych dwóch kolorów: WOW! Trafione w 100% w mój gust ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny mani :) Podziwiam gradient, bo sama go jeszcze nie ogarnęłam na hybrydach (nie żebym się bardzo starała).
    Najbardziej mnie zainteresowała informacja o podatności na aceton. Nic tak nie zniechęca mnie do hybrydy jak trudność usuwania niektórych egzemplarzy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gradient prosta rzecz - z Twoim talentem! Tylko kilka ćwiczeń ;) A jeśli chodzi o ściąganie - pierwsza klasa. Ja też zwracam na to uwagę :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Udostępnij: