12 sierpnia 2017

Manicure z Evonails: Geometryczny szyk


Czas zwyczajnie ucieka mi przez palce :) Od dawna chcę pochwalić się Wam nowymi kolorami lakierów Evonails, jednak cierpię chyba na chroniczny brak czasu! Ale skoro już przede mną wizja kilku wolnych dni w ramach "długiego weekendu" zapraszam Was na recenzję kolejnych perełek, które przetestowałam - są to kolory 29 Asiatic lily oraz 109 Chines peony.



Nie wiem czy Wy także, ale ja jakoś instynktownie postanowiłam połączyć oba kolory. Nie trzeba nawet otwierać buteleczek, aby stwierdzić, że azjatycka lilia i chińska piwonia muszą do siebie pasować choćby z nazwy (chociaż w "chińskiej" nazwie brakuje mi literki... nie sądzicie?) ;) Są to odcienie, które sprawdzą się na pazurkach zarówno latem, jak i podczas chłodniejszych sezonów - dlaczego?

29 Asiatic lily to odcień nie do końca oczywisty. Chociaż zdecydowanie należy do gamy kolorystycznej różu to w buteleczce wydaje się wpadać w nieco brązowo-rude tony. Dopiero na paznokciach, w kontraście do odcienia naszych dłoni przybiera bardziej eleganckiego wyrazu - taki nieokreślony różowo-brązowy gagatek ;) Tak czy inaczej, jest to zdecydowanie "mój kolor" i baaardzo się z nim polubiłam, chociaż nie od początku skradł moje serce ;) Ma dla mnie jednak malutki minusik - z pozoru jego pigmentacja wydaje się na tyle dobra, że obstawiałam krycie już po jednej warstwie. Niestety zdecydowanie wymaga dwóch, które i tak nie zapewniają 100% pokrycia, gdy np. patrzymy na paznokcie "pod światło". Przy codziennych czynnościach nie jest to jednak absolutnie widoczne :)

109 Chines peony to lakier, któremu nie dałam do końca szansy ;) I teraz tego trochę żałuję! Dlaczego? Nigdy nie czułam się dobrze w różach. W ogóle nadal twierdzę, że nie lubię różu na swoich paznokciach. A chińska piwonia to nic innego jak blady, pastelowy róż, może nawet nieco cukierkowy, ale jednocześnie mega uniwersalny - na co dzień, do pracy, dla pań niemal w każdym wieku i z pewnością idealny na pazurki ślubne ;) Jeżeli denerwują Was odrosty, przy tego typu odcieniach są one zdecydowanie mniej widoczne. Wiem też, że Chines peony to kolor, który spodoba się mim klientkom... na 100%! Ach, zapomniałabym dodać, że dwie warstwy idealnie dają radę, a lakier jak na odcień pastelowy nie smuży! :)

Żeby nie zabierać Wam więcej czasu zapraszam do obejrzenia zdjęć :) Dodam jeszcze tylko, że manicure wzbogaciłam tradycyjną "syrenką" na mokro oraz moim ulubionym, geometrycznym zdobieniem, także z małym efektem 3D :)





Jeżeli chcecie poczytać trochę o lakierach marki Evonails to zapraszam Was do poprzedniego wpisu Mancure z Evonails: Letni powiew. Całą ofertę marki znajdziecie na evonails.pl a na bieżąco możecie śledzić ja także na Facebooku :)


Z pazurkiem na Facebooku - zapraszam :)
                        

Pozdrawiam,
PODPIS

6 komentarzy:

  1. Pastelowy roz jest przepiekny

    OdpowiedzUsuń
  2. Też nie lubię na sobie różu (chociaż ostatnio już mniej), wyjątek stanowią różowe neony. Zdobienie wyszło świetnie i w takim połączeniu żaden róż nie byłby mi straszny ;) Asiatic lily ma bardzo ciekawy odcień.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdobienie genialne! Fajnie się komponują ze sobą te kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. niesamowicie to wygląda, napatrzeć się nie mogę na zdobienie ;P

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Udostępnij: