Jak mijają Wam wakacje? :) W końcu ciepło! Ja jestem na tak! :D
Pamiętacie mój ostatni pedicure z lakierami Semilac? Nie było o nim, co prawda, osobnego posta, jednak pokazywałam go na Facebooku. Nie jestem fanką manicure hybrydowego, ponieważ zwykle paznokcie nudzą mi się tak szybko, że musiałabym zmieniać je co 2-3 dni ;) Chętnie jednak robię sobie hybrydowy pedicure, który szczególnie atrakcyjnie wygląda latem. Do wykonania pierwszego, letniego zdobienia na stopach użyłam koloru 001 Strong White, który pokryłam efektem syrenki. Miałam także pewną wizję z wykorzystaniem stylografu, dzięki któremu namalowałam dość spore kwiatki :) Ten pedicure nieustannie przyciągał wzrok! Ja też byłam z niego bardzo zadowolona :)
O ile się nie mylę i dobrze liczę, paznokcie nosiłam równy miesiąc, no może plus dwa dni ;) Chcąc nie chcąc, bo trzymał się i wyglądał ładnie, pomimo tego, że paznokcie w międzyczasie obcięłam, musiałam go już ściągnąć ze względu na odrost. Tym razem zdecydowałam się na niebieskości :) Użyłam dwóch odcieni lakierów Semilac: 084 Denim Blue oraz 018 Cobalt, którymi wykonałam na każdym paznokciu gradient. Przyznam, że nie było to zbyt proste i na mniejszych paznokciach stanowiło dla mnie spory wyczyn :p Miałam ochotę znów pokryć całość "syrenką", ale jak zobaczyłam efekt końcowy cieniowania, nie zamierzałam go zakrywać :) Dodałam tylko kilka srebrnych cyrkonii od Born Pretty Store, które bardzo ładnie połyskują w słońcu ;)
I na dokładkę od mojego fotografa i kamerzysty - krótki filmik z Mazur (jakość aparatowa) :p
Jakie kolory preferujecie na stopach? Klasycznie, czy może letnie szaleństwa? Wolicie hybrydy, czy może częstsze zmiany ze zwykłymi lakierami? :)
Zapraszam na mój profil na Facebooku :)
niebieskie, cieniowane są super!
OdpowiedzUsuńAle fajne :)
OdpowiedzUsuńChyba pierwsza wersja lepsza ;)
OdpowiedzUsuńU mnie na stopach przeważnie goszczą czerwienie, bordo i fiolety ;-) Ostatnio tradycyjny lakier trzymał mi się prawie miesiąc, więc stwierdzam, że nie warto hybrydą malować stóp ;-) Ale i tak pedi bardzo ładnie Ci wyszedł - oba mi się podobają ;-)
OdpowiedzUsuńbiel mi się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńten pierwszy jest ładniutki ;)
OdpowiedzUsuńObie Twoje propozycje są świetne! Ja nie używam hybryd gdyż zwykły lakier na stopach trzyma mi się ok 3 tyg, więc nie widzę różnicy :)
OdpowiedzUsuńoba pedi bardzo fajne i na czasie :) ja na stopach preferuję standardowy lakier, który i tak utrzymuje się przeważnie 2 tygodnie (a odrost i tak jest duży), co do kolorów, latem przeróżne neony na zmianę ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy pedicure cudowny :)
OdpowiedzUsuńoba śliczne :)
OdpowiedzUsuńTe pierwsze cuuudo :)
OdpowiedzUsuńJa jednak jestem za zwykłymi lakierami :)
Semilac to świetne lakiery i kolory a poza tym to jest
OdpowiedzUsuńInteresujący blog a domowy pedicure warto znać i zrobić sobie od czasu do czasu
PEDICURE SPA