Jak zapewne wiecie jestem na etapie testowania nowych marek lakierów hybrydowych. Ostatnio mogłyście poczytać m.in. o bardzo ciekawym odcieniu niebieskości marki Konad - Bluestone. Dziś zapraszam na uwodzicielski Tango red ;)
Tango red to przepiękny, głęboki odcień czerwieni. Zdjęcie powyżej niemal idealnie go odzwierciedla - bordo, ciemna wiśnia, która na paznokciach wygląda niezwykle kobieco, elegancko i seksownie. Czerwień chyba zawsze była, jest i będzie najbardziej uwodzicielskim odcieniem... :) Taki też jest Tango red. Dzięki temu, że jest klasą samą w sobie pasuje zarówno do stylizacji wytwornych i eleganckich, jak i codziennych, sportowych. Odcień, który każda z nas powinna mieć pod ręką, gdy zabraknie pomysłów na manicure. Jego dodatkową zaletą jest fakt, że bardzo dobrze kryje i idealnie rozprowadza się na płytce, nie pozostawiając smug. W lampie UV utwardza się w 2 minuty, w LED - 20 sekund.
Chociaż czerwień bardzo często nie wymaga dodatkowych zdobień i świetnie prezentuje się solo, ja postanowiłam nieco ją wzbogacić wzorem wykonanym czarnym paint gelem oraz stylografem na beżowej hybrydzie. Dodam też, że pazurki postanowiłam opiłować na kwadraty, jednak okazało się, że nie jest to już chyba mój ulubiony kształt... wróciłam do migdałów ;)
Paznokcie nosiłam dwa i pół tygodnia i jedynie na jednym kciuku (po dwóch dniach) pojawił się odprysk od wolnego brzegu. Jestem jednak przekonana, że wynika to ze specyfiki mojej pracy (kontakt z acetonem, który niejednokrotnie przedostaje się przez rękawiczki). Minusem, o czym pisałam już przy okazji poprzedniego odcienia, jest nieco trudne usuwanie lakierów. Bluestone niemal nie odmoczył się w acetonie, a więc do Tango red podeszłam już z pilnikiem, oszczędzając sobie niepotrzebnego przesuszania paznokci i skórek.
Tak czy inaczej byłam bardzo zadowolona z tej stylizacji. Bardzo dobrze się w niej czułam, pasowała do wszystkiego i przyciągała wzrok ;) Za 10ml buteleczkę zapłacimy 35zł. Jeżeli macie ochotę zerknąć na inne kolory odsyłam do strony Konad
Zapraszam także do odwiedzania profilu marki na Facebooku: Konad Polska.
Wpadnijcie też do mnie :)
Genialny kolor!
OdpowiedzUsuńpiękny kolor jak również i całe zdobienie :) uwielbiam czerwień i bordo i noszę je chętnie nie tylko jesienią :)
OdpowiedzUsuńCudowne pazurki! Ja kiedyś tylko kwadrat nosiłam a teraz wydaje mi się trochę sztuczny :D Zdobienie perfekcja ;)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie! :)
OdpowiedzUsuńcudowny :) mam bardzo podobnego Semilaca :)
OdpowiedzUsuńJeżeli mówisz o 028 Classic wine to akurat Tango red jest jeszcze trochę ciemniejszy i bardziej wiśniowy :)
OdpowiedzUsuńu mnie przypomina bardziej brąz ale i tak piekny
OdpowiedzUsuńTen odcień czerwieni jest hipnotyzujący. Bardzo mi się podoba też to zdobienie. Podziwiam detale!
OdpowiedzUsuńOdcień piękny, ale mnie zachwyca najbardziej ten wzór! Napisz proszę więcej, jak go wykonałaś, bo też taki chcę :D Ja często eksperymentuję z paznokciami, szukam inspiracji w sieci (na blogach, youtubie czy http://www.modoweinspiracje.pl/manicure/), ale ten wzór zrobił na mnie większe wrażenie niż jakikolwiek w ostatnich miesiącach! :)
OdpowiedzUsuńAleź cudo!
OdpowiedzUsuń