9 listopada 2013

Donegal Beauty Shine Nr 7152

Ponad trzy tygodnie temu na blogu pojawił się jeden z lakierów Donegal - Beauty Shine 7146. Wraz z piękną czerwienią w paczuszce znalazło się jeszcze jedno cudo - Beauty Shine 7152 :)

                                                                       
Na początku chciałabym przypomnieć Wam, co do powiedzenia o lakierach Beauty Shine ma producent :) 

Lakiery do paznokci Beauty Shine obejmują paletę 56 barw – dłonie mogą zmieniać się jeszcze szybciej niż kobiece nastroje. (...) Intensywny pigment lakierów BEAUTY SHINE firmy Donegal sprawia, że jedna warstwa lakieru w pełni kryje naturalną płytkę paznokcia, a efekt połysku jest olśniewający. Nowatorska nanotechnologia zawarta w lakierach Beauty Shine zapewnia ultraszybki czas schnięcia. Dzięki zastosowaniu nanocząsteczek usunięcie lakieru staje się bardzo łatwe i szybkie. Nowe lakiery do paznokci Beauty Shine nie zostawiają przebarwień na naturalnej płytce paznokcia. Nowoczesna samopoziomująca formuła gwarantuje, iż lakiery Beauty Shine nie pozostawiają smug, a nakładanie ich jest czystą przyjemnością.

Jakie jest moje zdanie o lakierze? :) 
Przede wszystkim ma ładny, ciemnoniebieski kolor, który w buteleczce ma ochotę przebijać delikatnym fioletem :) Miałam nadzieję na to, że ta nietypowość zostanie także na paznokciu, jednak okazało się, że to tylko złudzenie ;) Podobne odczucia miałam przy jego czerwonym koledze, który wydawał się maliną ;) Mimo to kolor jest bardzo ładny. Można go nazwać jednym z podstawowych, które powinny zasilić zbiory każdej lakieromianiaczki. Ma kremowe wykończenie i nie pozostawia smug przy malowaniu. Dwie warstwy w zupełności wystarczą, aby pokryć płytkę bez prześwitów. Lakier bardzo ładnie błyszczy i nie sprawia kłopotów przy zmywaniu :) Polecam :) 

Małą (6ml) buteleczkę możecie kupić za 6,99zł. Dodam jeszcze, że dzięki formule ECO lakiery są w pełni bezpieczne dla zdrowia, ponieważ nie zawierają substancji szkodliwych, takich jak Toluen, Formaldehyd czy DBP :) Jak zaobaczycie jednak niżej... w tym lakierze coś nie gra ;) Owszem, jest dość "goły" :p Jak sie bowiem okazało, nie służył mu transport, w którym zdarł się cały czarny napis z buteleczki... pomimo faktu, że czerwony kolega przetrwał bez zarzutu ;) szkoda, ponieważ wraz z napisem "shine" na nakrętce tworzył spójną całość. I to jedyny minus, który stawiam Beauty Shine 7152 ;) 


Lakier otrzymałam w ramach współpracy z marką Donegal, lecz nie wpłynęło to na moją opinię.

Wszystkie lakiery możecie znaleźć i zamówić na stronie producenta www.donegal.com.pl. Zachęcam także do odwiedzania profilu marki na Facebooku: Donegal Akcesoria Kosmetyczne :) 


Przypominam, że na blogu trwa rozdanie :) Zapraszam do udziału :) Rozdanie z okazji 450 Obserwatorów :)

Zapraszam do polubienia "Z pazurkiem" na Facebooku :)


Pozdrawiam,
PODPIS

12 komentarzy:

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Udostępnij: