Zdobienie, które chcę Wam dziś pokazać powstało 5 dni temu, kiedy będąc u mojego chłopaka zachciało mi się malowania, a nie miałam aparatu ;) Paznokcie zostały więc obfotografowane kamerą. Do zdjęć wykorzystałam drobne cekiny, które znajdują się również na paznokciu. Kiedy po zgraniu fotek próbowałam odnaleźć je na pendrivie okazało się, że mój K. podpisał je po prostu "złotko ;)" - i niech tak zostanie :)
Do wykonania zdobienia wykorzystałam lakier, który zalega w czeluściach moich szuflad od początku mojej obsesji na punkcie lakierów ;) Na blogu pojawił się on po raz pierwszy już w lutym 2012 roku. Wydaje mi się, że to było już tak dawno... Pisałam o nim także w majowym poście Letnie odcienie: zieleń! ;) Mowa o lakierze Vollare Da Vinci, o którym nic więcej nie da się powiedzieć, ponieważ lakiery nie posiadają niestety wyraźnych numerków ani nazw. Turkus, który kupiłam dawniej za 3zł wrócił do łask ;) Do wykonania zdobienia wykorzystałam czarny lakier do zdobień Softer Line nr 2, o którym możecie przeczytać w poprzednim poście. Okazał się idealny do wykonania cieniutkich linii, z których dzięki sondzie zrobiłam "koraliki". Całości dopełniły wspomniane już złote cekiny i mój nowy nabytek: szybkoschnący top coat Sally Hansen Insta-Dri, o którym mam nadzieję już niedługo napiszę Wam kilka słów - tylko popróbuję jak się sprawdza ;)
Jak już wspominałam zdjęcia wykonane zostały kamerą, przy sztucznym świetle, więc są lekko niewyraźne, a kolory trochę przekłamane. Na końcu zamieściłam jednak trzy zdjęcia po 4 dniach noszenia, w naturalnym świetle. Nie są one idealne, ponieważ naturalne światło o tej porze roku także pozostawia wiele do życzenia, ale mam nadzieję, że się nie pogniewacie ;) Uwaga - dużo zdjęć! ;)
I zdjęcia po 4 dniach noszenia :)
Przypominam, że na blogu nadal trwa rozdanie! Macie czas do 15.12 :) Serdecznie zapraszam :) Rozdanie z okazji 450 Obserwatorów :)
Zapraszam także do polubienia "Z pazurkiem" na Facebooku :)
Bardzo mi się podoba twoje zdobienie a szczególnie motyw korali z piegami
OdpowiedzUsuńTo zdobienie jak dla mnie jest po prostu genialne! Nie dziwię się, że tyle z nim chodzisz.. też nie miałabym ochoty go zmyć. Świetny pomysł i jak zawsze perfekcyjnie wykonany:)
OdpowiedzUsuńwow ale cudowny efekt ^^ sama chętnie bym takie ponosiła :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne ! Masz śliczny kształt paznokci :)
OdpowiedzUsuńMamamia !!! Alez piekne pazurki ! zebym ja miala tyle cierpliwosci !! pieknke
OdpowiedzUsuńMani jest przepiękny, zarówno kolorystyka jak i wykonanie :) A Twoje zdjęcia kamerką i tak lepsze od moich tradycyjnych :D
OdpowiedzUsuńwow, wspaniały :) pierwszy raz widzę mani w takim wydaniu i totalnie mnie rozkochał
OdpowiedzUsuńPiękne paznokcie, cudne zdobienie :)
OdpowiedzUsuńPrzecudny ten wzór! :D
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł! :D
OdpowiedzUsuńcudowne mani :D świetnie rozumiem cię dlaczego nie chcesz zmyc tego mani :D
OdpowiedzUsuńŚliczne mani, które świetnie się trzyma ;) Nie dziwie się, że Ci się spodobało i szkoda zmywać ;p Jest eleganckie i świetnie wykonane ;D
OdpowiedzUsuńna prawdę świetne zdobienie!
OdpowiedzUsuńAż żal by mi było zmywać takie cuda :)
OdpowiedzUsuńo mamusiu, piękne mani!
OdpowiedzUsuńNie dziwie się, że nie chcesz go zmywać :) Cudne jest !
OdpowiedzUsuńAle Ty masz talent, super ;)!
OdpowiedzUsuńświetne zdobienie ;) mój chłopak nie lubi jak przy nim maluje paznokcie mówi że śmierdzi ;p
OdpowiedzUsuńże ja też dopiero trafiłam na Twój blog... robisz przecudne pazurki ;)
Ale genialne! Najlepsze ze wszystkich jak dla mnie! :)
OdpowiedzUsuńElefancko !
OdpowiedzUsuń