W końcu, po całym dniu malowania (bynajmniej nie paznokci) znalazłam chwilę, aby napisać posta ;) Zapraszam Was na kolejny - krótszy niż zwykle - Trendy czwartek! :)
Dziś chciałabym napisać kilka słów o lakierach do zdobień marki Softer. Na pierwszy ogień pójdą więc dwa pierwsze: biel i czerń.
Lakiery do zdobień Softer line, zamknięte są w wąskiej, podłużnej buteleczce z czarną nakrętką. Ich kształt od razu kojarzy się z lakierami do zdobień i nawet pomimo tego, że mogą wydawać się malutkie, można je z pewnością od razu dostrzec :) Na nakrętce ani buteleczce nie znalazłam pojemności, jednak wydaje mi się, że mogą mieć ok. 5ml.
Najważniejszą kwestią w lakierach do zdobień jest pędzelek. Moim zdaniem powinien być dość długi, dobrze przycięty (bez wystających włosków) i ostro zakończony. Wszystkie te cechy znajdziecie w lakierach Softer. Mogę także dodać, że pędzelki są dość plastyczne, dzięki czemu bardzo dobrze wyginają się, gdy chcemy np. namalować łuk lub inne zdobienie, które nie jest prostą linią ;)
Lakiery są bardzo dobrze napigmentowane, co jest niewątpliwą zaletą, kiedy chcemy namalować jakiś wzór bez ciągłych poprawek, mogących go zepsuć ;) Lakiery mają jednak jedną wadę. Dość szybko gęstnieją, przez co kiedy malowałam bardziej pracochłonny wzorek i lakier musiał być dłużej otwarty, pod koniec było nim już trudniej operować. Musiałam włożyć pędzelek do buteleczki i chwilę odczekać. Ale prawdopodobnie jest to typowe dla każdego lakieru, który jest otwarty zbyt długo. Dodam jeszcze, że biały jest o wiele gęstszy niż czarny. W każdym razie czerni używam teraz do każdego zdobienia, które wymaga precyzji i na chwilę obecną nie zamienię jej na nic innego ;) A kiedy się skończy pędzelek z pewnością zostanie ze mną na długo ;) Teraz też korzystam z niego zamiast pędzla do zdobień :)
Nie wykonałam na dziś żadnego zdobienia jednak chciałabym przypomnieć Wam zdobienia, które powstały do tej pory z wykorzystaniem Softer Line 1 i 2 :)
Lakiery otrzymałam w ramach współpracy z Trendy Shop, lecz nie wpłynęło to na moją opinię.
Jak widzicie lakiery nadają się do stworzenia różnych wzorków, tych prostszych i tych bardziej wymagających. A jutro postaram się pokazać Wam kolejne zdobienie, do którego użyłam czarnego linera... i które noszę już 5 dni! :D
Zachęcam Was do polubienia profilu Trendy Shop na Facebooku. Możecie na nim znaleźć m.in. listę sklepów w różnych miastach w Polsce. Ostatnio pojawiają się na nim także konkursy ;)
Zapraszam także do polubienia "Z pazurkiem" na Facebooku :)
To ze żółtym podkładem jest najlepsze;)
OdpowiedzUsuńWstyd przyznać, ale dopiero ostatnio zakupiłam sobie takie linerki :D mam póki co czarny i czerwony a marzy mi się o wiele więcej, bo są genialne :-)
OdpowiedzUsuńświetnie wyglądają zdobienia z ich udziałem :)
OdpowiedzUsuńrewelacja, wszystkie bez wyjątku !:)
OdpowiedzUsuń