3 lipca 2012

Wibo Express growth: Trends nude nr 350

Dziś chciałabym polecić Wam bardzo delikatny, letni kolor, który idealnie wpisuje się w ostatni trend kolorów typu nude. Chodzi o Wibo Express growth z serii Trends nude nr 350. Ma on delikatny, stonowany kolor przybrudzonego różu. Lubię lakiery Wibo za to, że bardzo dobrze rozprowadzają się po paznokciu i bardzo ładnie błyszczą, nie pozostawiając smug. Większość z nich wyjątkowo szybko schnie, nawet w przypadku trzech warstw. Do tego, jak zawsze, bardzo przystępna cena 5-6zł. :) Swoje nudziaki ozdobiłam dodatkowo stempelkiem, z płytki, którą pokazywałam przy okazji "motylków". Do zrobienia stempli wykorzystałam lekko gęsty, czarny lakier z Da Vinci. Całość ozdobiłam jasnoróżową cyrkonią i pokryłam utwardzaczem. Niestety, jak widać na zdjęciach, znowu trochę się pospieszyłam i nieco rozmazałam stemple. Jednak z efektu i tak jestem dość zadowolona :)

 (zdjęcie z lampą)

 (zdjęcie bez lampy)


We wcześniejszych komentarzach pojawiło się też pytanie o zdrapkę, z której korzystam. Kupiłam ją w drogerii Stars, razem z płytką powyżej. Jak widać, nie ma części metalowej, dzięki czemu nie rysuje płytki. Jest też o wiele wygodniejsza niż kawałek starej karty bankomatowej, z której korzysta wiele dziewczyn :) Zestaw warto kupić nawet dla samej zdrapki, bowiem kosztuje chyba niecałe 6zł.



 Pozdrawiam,

Justine

7 komentarzy:

  1. Ojacie cudownie wygląda takie połączenie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. wszystko ładnie pasuje :) nawet to lekkie rozmazaniu nie psuje efektu :) dziękuję za zdjęcie zdrapki ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję;) A zdrapkę naprawdę polecam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. dziękuję i wzajemnie.
    ja rownież dodaję, pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. klasyka! piękne!

    dodaję do obserwowanych!
    pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. co to za dziwna drogeria?;) ja mam podobny zestaw z Essence kupiony w Naturze, ale jeszcze nie eksperymentowałam... Tobie wyszło bardzo ładnie, tak delikatnie i dziewczęco:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie taka dziwna:) Może po prostu nie ma jej u Ciebie w mieście, bo wydaje mi się, że nie jest tak popularna jak Rossmann czy Natura :) Ale osobiście bardzo ją lubię za szafy Vipery i Simple Beauty przede wszystkim, co nie oznacza, że nie ma tam produktów droższych, znanych marek, np. Gosh i wiele innych;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Udostępnij: