Dziś nie będzie niczego odkrywczego. Z lakierami termicznymi miała pewnie do czynienia już większość z Was :) Ja jednak, pomimo tego, że cztery lakiery od Allepaznokcie już długo stoją w kolejce, zdecydowałam się na nie dopiero teraz. Na pierwszy rzut poszła dwudziestka.
Całą zabawą przy lakierach termicznych jest fakt, iż zmieniają one swoją barwę pod wpływem temperatury. Kolory, które widzicie w buteleczkach są, jak je określiłam, "na zimno". Nr 20 jest więc piękną, głęboką śliwką, która pod wpływem ciepła zmienia swój kolor na cukierkowy róż. Lakier nakłada się dość dobrze, ma fajną konsystencję, jednak ze względu na to, że w moje ręce trafiły wersje mini (5ml), malowało mi się nimi dość nieporęcznie ;) Może brak przyzwyczajenia :) Lakier ma średnie krycie. Po dwóch warstwach stwierdziłam, że jednak jeszcze widzę prześwity i dołożyłam trzecią. Pod Poshe wysechł jednak bardzo szybko :) Bez topu lakier nie jest bardzo błyszczący, lecz też nie zupełnie matowy. Przypomina mi satynę :p Koszt lakieru (5ml) to 5,50zł. Wersja pełnowymiarowa (10ml) kosztuje obecnie 8,90zł. Myślę więc, że nie są to bardzo wygórowane ceny ;) Do tego wybór kolorów jest baaardzo duży ;)
Lakier "na zimno":
Lakier "na ciepło":
Plusy i minusy? Zdecydowanym plusem jest fakt, że podczas zmiany kolorów nasze paznokcie wyglądają przepięknie... Wyglądają tak, jakby były idealnie wycieniowane. Minus - ogromnie rozpraszają uwagę na początku noszenia :p Ja ciągle kombinowałam z ich ocieplaniem i schładzaniem :p
Lakier otrzymałam w ramach współpracy z hurtownią kosmetyczną www.allepaznokcie.pl, lecz nie miało to wpływu na moją opinię.
Przy okazji przypominam o trwającym głosowaniu na zdobienia z tygodnia czwartego Projektu Hobby! Swoje dwa głosy możecie oddawać w komentarzach pod tym postem: Projekt Hobby - Tydzień 4 - głosujemy!
Pozdrawiam wiosennie!
Uwielbiam termiczne!
OdpowiedzUsuńo super, właśnie ostatnio przeglądałam stronę Alle i zastanawiałam się nad tymi termicznymi, teraz na pewno kupię! ;)
OdpowiedzUsuńpokaż 26! ;)
UsuńKuuuuusisz!! :D
OdpowiedzUsuńbardzo lubię termiczne lakiery, tych jeszcze nie miałam okazji testować :)
OdpowiedzUsuńPiękne!:) Muszę wypróbować termiczny lakier, bo jeszcze nie miałam przyjemności przetestować go na paznokciach:)
OdpowiedzUsuńMnie jakoś te termiczne lakiery nie ruszają...
OdpowiedzUsuńMoże muszę dojrzeć :p
świetne! bardzo ładnie zmienia kolor
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie wypróbować te termiczne cudeńka ;D
OdpowiedzUsuńEfekt wygląda fenomenalnie ;D
OdpowiedzUsuńTe lakiery są rewelacyjne
OdpowiedzUsuńPodobają mi się te lakiery, wyglądają na prawdę ekstra:)
OdpowiedzUsuńŚwietne są te lakiery :)
OdpowiedzUsuńJa parę miesięcy temu kupiłam ten lakier od allepaznokcie, niestety nie potrafił się utrzymać na moich paznokciach nawet 1 dnia :( No i denerwujący fakt, że zmiana temperatury musi być dość spora :/
OdpowiedzUsuńu mnie ładnie wytrzymują już 2 dzień, choć to prawdopodobnie zasługa Poshe;) A co do temperatury... z pewnością zmieniają kolor pod ciepłą lub zimną wodą i niemal automatycznie, kiedy wychodzę z ciepłego mieszkania na zewnątrz :)
Usuńostatnio te lakiery stały się bardzo popularne, ja jeszcze nie mam, ale na pewno kupię, bo efekty są super:)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny, czekam na kolejne ;)
OdpowiedzUsuńsuper są te lakiery termiczne, ja jeszcze nie mam takiego, ale muszę gdzieś poczukać
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba ten efekt! na pewno taki kupie :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają, jest się czym chwalić ;3
OdpowiedzUsuńSama chętnie dowiedziałabym sie coś na temat 26.
Wiesz na jaki kolor zmienia i wgl.
Pozdrawiam.
super :D
OdpowiedzUsuńŚliczna jest ta zmiana kolorku. Świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńWygląda mega :)
OdpowiedzUsuńoj tak z tym minusem to w pełni się muszę z Tobą zgodzić, za każdym razem jak mam lakier termiczny na pazurkach, mam to samo co Ty ;)
OdpowiedzUsuńa Twój odcień jest przepiekny, trzeba przyznać, że firma spisała się doskonale z tymi lakierami :))
Super są ! :)
OdpowiedzUsuń