12 listopada 2015

Deni Carte Sparkling nr 21

Witajcie po dłuższej przerwie ;) 

Zdjęć przygotowanych na bloga mam dość dużo i o wielu rzeczach chciałabym napisać, jednak ostatnio trochę brakowało mi czasu i chyba... ochoty ;) Związane jest to jednak z faktem, że zdecydowałam się na otworzenie swojej firmy, która jest realizacją mojej największej pasji, czyli manicure ;) Od 9 listopada jako "Z pazurkiem Justyna Przybyszewska" świadczę więc usługi w zakresie manicuru klasycznego, hybrydowego i przedłużania paznokci. Mam nadzieję, że zakres moich usług z czasem będzie się poszerzał, tak jak grono klientek ;) Na szczęście jest ich coraz więcej i wydaje mi się, że narazie nie wypuściłam nikogo bez uśmiechu na twarzy ;) Efekt moich poczynań możecie śledzić na blogowym Facebooku, gdzie zamieszczam część zdjęć :) Trzymajcie za mnie kciuki! ;) 

A tymczasem... do rzeczy! Już dość dawno otrzymałam do recenzji trzy lakiery z kolekcji Sparkling od Deni Carte. O marce tej wspominałam kilka razy, a Wy mogłyście poczytać już m.in. o DC Sparkling nr 9, DC Sparkling nr 32, a także o lakierach z poprzednich kolekcji: złocielimoncebordzie i ciekawej perełce ;) Warto dodać, że Deni Carte ma w swojej ofercie także bardzo przyzwoity utwardzacz do paznokci 5w1. Dziś słów kilka o Deni Carte Sparkling nr 21.

Już po pierwszym użyciu wiedziałam, że jest to kolor, który spodoba mi się najbardziej spośród trójki Sparkling, którą otrzymałam. Roboczo opisałam go w folderze jako granat, jednak okazało się to dość dużym uproszczeniem ;) Numer 21 to rzeczywiście ciemnoniebieska baza, której kolor zmienia się jednak w zależności od kąta padania śwatła. Związane jest to z wykończeniem lakieru, które określiłabym jako glassfleckowe, co będziecie mogły zobaczyć na większym zbliżeniu. W ciemnej bazie zatopione są bowiem malutkie, różnokolorowe drobiny, wśród których przeważają odcienie niebiekości i zieleni, nadające całości bardzo morskiego charakteru. Lakier ma dość rzadką konsystencję, jednak nie jest ona problematyczna. Dwie warstwy w zupełności wystarczą jednak... nie wiem jak to się stało, że nie położyłam pod lakier bazy. W sumie to wiem jak... Miałam zamiar zrobić jedynie zdjęcia, aby Wam go pokazać i zmyć, ponieważ miałam ochotę na coś innego ;) Lakier tak mi się jednak spodobał, że został na kilka dni. Możecie się więc domyślić co czekało na mnie po kilku dniach noszenia go bez bazy... Płytka była mocno przebarwiona, jak to bywa przy niebieskościach i zieleniach. Pamiętajcie więc koniecznie o bazie!!! Nie mogę jednak narzekać na trwałość. Po 4 dniach miałam tylko delikatnie wytarte końcówki, bez odprysków. A teraz zobaczcie jak ładnie Sparkling 21 wygląda na pazurkach ;) 








Sądzę, że lakier będzie idealny na zbliżające się sylwestrowe i karnawałowe szaleństwa ;) Całą kolekcję lakierów możecie znaleźć na stronie Deni Carte - Lakiery do paznokci Sparkling. Kosztują tylko 7,50zł :)

Zapraszam Was na fanpage Deni Carte na Facebooku :)


"Z pazurkiem" na Facebooku - zapraszam:)


Pozdrawiam,
PODPIS

12 komentarzy:

  1. Wykończenie nie 'moje" ale paznokcie piękne!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny tan lakier :) Rzeczywiście trudno go dokładnie określić, ale na paznokciach wygląda pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ogromne gratulacje i powodzenia w prowadzeniu własnej działalności! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje z okazji otwarcia firmy! Oby jak najwięcej klientek :)
    A lakier jest prześliczny!

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię zarówno takie kolory jak i wykończenie :)

    Ps.Gratuluję własnego biznesu.. Może i ja kiedyś dojrzeję do tej decyzji ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. prześliczny kolor, bardzo lubię niebieskie lakiery z takim migoczącym wykończeniem ;)
    a co do biznesu, to też o tym marzę ;) ale najpierw skończę studia i poszukam pracy w zawodzie, pazurki to mój plan b :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję odważnego posunięcia :) kolorek bardzo ładny ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczny kolor! no i gratulacje z okazji z otwarcia firmy :D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Udostępnij: