30 kwietnia 2015

Trzy zdobienia z płytką BPS BP-L 005!

Witajcie :)

Jak zapewne wiecie nie jestem zagorzałą fanką stempli i mam w swoich zbiorach tylko kilka płytek. Jedną z nich jest duża i zapewne dobrze Wam już znana płytka Born Pretty Store nr 005, o której chciałabym napisać Wam dziś kilka słów. Pokażę Wam też aż trzy zdobienia - mam nadzieję, że będziecie dla mnie wyrozumiałe, bo jak wspominałam, nie mam zbyt wiele do czynienia ze stempelkami i ciągle się uczę :)

Płytka BP-L 005, której symbol znajduje się także przy jednym ze wzorów, jest dość duża. Sama metalowa część ma wymiary 12 cm x 6 cm, a przez to, że jej podstawą jest różowy plastik, który z każdej strony "wystaje" po 0,5 cm, mamy płytkę o ostatecznych wymiarach 13 cm x 7 cm. Jak z resztą widzicie na zdjęciu powyżej płytka jest prawie wielkości mojej dłoni. Myślę, że jest to informacja dość istotna dla tych z Was, które zapomniały się już w płytkowym szaleństwie i szukają dla swych zdobyczy "domków" w postaci pudełek, saszetek, portfelików i innych tego typu rzeczy :)

Na płytce znajdziemy 21 wzorów. Są one prawie kwadratowe, ponieważ mają 1,5 cm x 1,6 cm. Jak widzicie, pierwszy wzór w drugim rzędzie, jako jedyny, nie jest wzorem całopaznokciowym. Pozostałymi powinnyśmy pokryć cały paznokieć, jednak jeżeli mamy dużą płytkę, albo bardzo wypukłą, może zabraknąć nam wzoru po bokach ;) Ja domalowywałam ciut czarną farbką np. na kciuku.

Jeżeli chodzi o same wzory to znajdziemy tu rozwiązania dość eleganckie w postaci kwiatów i motywów "zawijaśnych", które przypominają mi coś na kształt odbijanych dawniej na ścianach wałków, które widziałam np. w mieszkaniu mojej babci (ale skojarzenia!:p). Z resztą część tych wzorów po dziś dzień może kojarzyć się z wzorami na tapetach :p Są tu jednak także motywy fal oraz kilka wzorów geometrycznych. Każdy znajdzie tu więc coś dla siebie. Nie dziwię się, że widziałam już tę płytkę u kilku lakieromaniaczek ;)

Płytka przychodzi do nas oczywiście zabezpieczona niebieską folią. Zawsze uwielbiam ją odklejać, bo po jej usunięciu naszym oczom ukazuje się piękna, nieporysowana, pięknie błyszcząca jeszcze płytka :p

Jak na początkującą w kwestii płytek osobę mogę powiedzieć, że nie sprawia ona dużych problemów. Wzory odbijały mi się na kartce bardzo dobrze już za pierwszym razem, a najwięcej problemu miałam jedynie z trzecim wzorem od lewej w górnym rzędzie (tym tapetowym właśnie:p). Jedyne, na co z pewnością trzeba jeszcze uważać przy odbijaniu to zmycie ze stempla kodu płytki, który znajduje się przy wzorku w drugim rzędzie :p Do stemplowania na kartce użyłam czarnego lakieru do stempli Essence. Niżej mały kolaż z odbitych wzorów :)


A teraz efekty mojej pracy z płytką :) Postanowiłam pokazać Wam trzy wzory na raz, aby się nie rozdrabniać :) Nie jest idealnie, ale mam nadzieję, że trening czyni mistrza :p

Zdobienie nr 1
Wykorzystane lakiery: My Secret #209 dressed in black, Colour Alike 515 toż to złoto



Zdobienie nr 2



Zdobienie nr 3
Wykorzystane lakiery: Vipera JEST 516, a-England Sleeping Palace


Do wykonania wszystkich zdobień wykorzystałam zestaw do stemplowania także od BPS, o którym możecie poczytać tu: Zima, zima, zima... (płytka BPS BP-01 + zestaw do stemplowania)

Recenzowaną dziś płytkę znajdziecie pod tym linkiem: KLIK za niecałe 6 dolarów. Warto pamiętać, że dostawa z BPS jest zawsze darmowa, a dzięki kodowi poniżej otrzymacie dodatkowo 10% zniżki :)


Zachęcam Was do polubienia Born Pretty Store na Facebooku :)

"Z pazurkiem" na Facebooku :)
                        

Pozdrawiam,
PODPIS

17 komentarzy:

  1. Wszystkie zdobienia są świetne :) mam tą samą płytkę :) fajnie odbija i ma bardzo fajne wzory :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super to wygląda :-). A czy musi być specjalny lakier do stempli czy można użyć innego bo mam Golden Rose czarny i jakos tak wychodzi mi słabo widoczny...

    OdpowiedzUsuń
  3. Specjalne są z pewnością o wiele lepsze, ale da radę też zwykłymi lakierami - trzeba szukać i próbować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dorwałam dzisiaj lakier do stempli essence niestety biały, bo chciałam czarny, ale tylko taki był, wpadam do domu siadam spróbować i voila ! odbija super :D więc teraz będę się uczyć stemplować :) dziękuję za radę jeszcze raz :D

      Usuń
  4. Wszystkie zdobienia mi się podobają, ale w szczególności to fioletowe. A płytka rewelacyjna:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystkie 3 mani prześliczne. Co to są wałki na ścianie? *_*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jak to się nazywa profesjonalnie, ale są taki wałki, które są podobne do tych do malowania ścian farbą, tylko są na nich wyżłobione wzory. I jak zamoczy się w farbie i przeciągnie po ścianie to on obracając się zostawia ten wzór :p nie wiem czy teraz jeszcze takie robią, ale pamiętam je z dzieciństwa :P
      a tu mała wizualizacja ;) http://mieszkanioweinspiracje.pl/wp-content/uploads/2012/10/The-Painted-House-patterned-paint-rollers-on-flodeau.com-1-1024x819-770x615.jpg

      Usuń
  6. Trening czyni mistrza, nawet się nie zorientujesz kiedy zaczniesz śmigać jak rasowa stemplomaniaczka, tym bardziej, że teraz idzie Ci świetnie jak na osobę początkującą!
    Szczególnie podoba mi się 2 zdobienie :)
    + ja też uwielbiam odklejać folię :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepsza część całej zabawy poza efektem końcowym :P

      Usuń
  7. To jednak dorwę specjalny i wtedy będę wiedzieć na czym stoję. Dziękuję za podpowiedź :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dla mnie te wzorki byłyby za małe, ale u Ciebie super się prezentują. Ten ostatni kwiatek jest cudny! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajna ta płytka! Pierwsze zdobienie jest przepiękne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. też mam tą płytkę :D piękne zdobienia zrobiłaś :D

    OdpowiedzUsuń
  11. ostatnie jest mistrzowskie! fajna ta płytka :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Złoto czarny mani rządzi.. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. bardzo lubię tą płytkę - wykorzystałam już chyba wszystkie wzory, jakie na niej są :)
    zdobienia też są super - najbardziej podoba mi się ostatnie:))

    OdpowiedzUsuń
  14. rozowe zdobienie zachwyca- tez mi wykonasz takie? ;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Udostępnij: