Wiem, że ten lakier ma już wiele z Was, ponieważ nie jest on nowością. W szafie My Secret stoi już dość długo. Nie miałam jednak nigdy tego typu lakieru, zawsze chciałam mieć, więc w końcu się na niego zdecydowałam. Bezbarwna baza a w niej mnóstwo żółto-pomarańczowo-zielonych błyszczących flejksów. Pomyślałam, że najlepiej będzie je widać na czarnym lakierze, dlatego mój dzisiejszy manicure jest właśnie taki :) Na palcu serdecznym pomarańczowy akcent Miss Sporty Clubbing Colours nr 452, który w ostateczności (bez uprzedniego zamiaru) fajnie zgrał się z kolorem drobinek.
Widziałam też flejksy w wersji mat i wyglądały całkiem przyzwoicie ;) Na pewno spróbuję w niedługim czasie :)
Pozdrawiam,
Wygląda jak Inglot, ktorego mam :)
OdpowiedzUsuńLubie flejksy, ale zmywanie ich to koszmar.
ooł, nie strasz :P
UsuńMam identyczne flakesy z MIYO ;) Uwielbiam
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam gdzie szukać takiego lakieru, trafiłaś super z tym postem! Będę musiała szybko znaleźć go w najbliższej naturze :) Mam wrażenie, że ten top robi efekt "syrenich łusek". Bomba! :D
OdpowiedzUsuńFaktycznie niezle się prezentuje i fajnie wygląda na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńZupełnie bym nie pomyślała po buteleczce, że tak się będzie fajnie prezentował na paznokciach. Efekt końcowy naprawdę mi się podoba, codzienny, ale inny ;)
OdpowiedzUsuńciekawy efekt ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie to wygląda i pasuje to zdobienie na serdecznym. super.
OdpowiedzUsuńmam podobne flejki z Sally Hansen, uwielbiam ten efekt.
A ja jeszcze nie słyszałam o tym lakierze i widzę, że duzo straciłam, bo prezentuje się świetnie! Szkoda, że tylko na ciemnych paznokciach, bo raczej jestem fanką bardziej żywych kolorów :(
OdpowiedzUsuńja też widziałam, chciałam ale jeszcze nie kupiłam, sama nie wiem czemu ;p
OdpowiedzUsuńuwielbiam flejksy, zwłaszcza w połączeniu czerń plus mat! wygląda idealnie :)
OdpowiedzUsuńszczerze mowiac nie mam go u siebie :) ale ma ladne efekty :)
OdpowiedzUsuńjak ładnie i pomysłowo :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie ten My Secret, daje niesamowity efekt ;))
OdpowiedzUsuńJa mam je z gosha, ale nie dostrzegam większej różnicy pomiędzy flejksami różnych firm. Za to gdyby jakaś zaoferowała je w innej gamie kolorystycznej... ahh :D
OdpowiedzUsuńNie mam flejksa, a po Twojej notce chcę go bardzo :) Muszę zajrzeć do Natury :)
OdpowiedzUsuńJa mam flejksy z Pierre Rene dają identyczny efekt, a swoją drogą to piękny efekt, uwielbiam flejksy :)
OdpowiedzUsuńFajnie to wygląda :D
OdpowiedzUsuńsuper to wygląda :) idealne połączenie kolorków :P
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie www.stylizacjapaznokcii.blogspot.com