Jakiś czas temu opublikowałam filmik z instrukcją krok po kroku wykonania paznokci hybrydowych. Jedyną rzeczą, której nie byłam pewna i o której też napisałam w poście, w którym filmik się pojawił, był fakt, czy każdą warstwę lakierożelu należy przemywać cleanerem. Jak się okazało moje wątpliwości były uzasadnione (jednak dobrze mi w głowie świtało) i w niemal każdym komentarzu pojawiły się głosy, że żadnej warstwy (poza ostatnią) się nie przemywa. I dobrze - oszczędność płynu jest mi na rękę ;) Dodam tylko, że choć wydawać się to może rażącym błędem, najdłużej noszone paznokcie wykonane "moją" metodą przetrwały aż 5 tygodni! :p Fakt faktem, bez przemywania też trzymają się tak, jak powinny ;)
Co jakiś czas wypadałoby więc także pochwalić się swoimi hybrydowymi poczynaniami :) Co prawda w mojej kolekcji znajduje się narazie tylko 14 odcieni lakierów hybrydowych Semilac, jednak dają one tak dużo możliwości połączeń, że zawsze uda się wymyślić coś ciekawego :) Tym razem, pomimo panującej już wtedy jesiennej aury, wybór padł na kolory bardzo letnie :)
Paznokcie hybrydowe, które zobaczycie poniżej, należą do Pauliny - mamy trzymiesięcznej Antosi :) Są one dla niej, jak się okazuje, rozwiązaniem idealnym, kiedy przez minimum trzy tygodnie może nie martwić się o swój manicure. Sądzę (bo narazie oczywiście mogę się tylko domyślać:p), że posiadanie ładnych, zadbanych paznokci przy dziecku nie należy do najłatwiejszych, a i brak czasu sprawia, że mamy nie zawsze mogą pozwolić sobie na malowanie paznokci zwykłym, często odpryskującym po kilku dniach lakierem, na którego wyschnięcie i utwardzenie trzeba w dodatku czekać! ;)
Manicure jest prosty, jednak połączenie kolorystyczne prezentuje się bardzo delikatnie i elegancko (pomimo, jakby nie było, drapieżnego wzoru;)). Choć Peach milk w buteleczce wydaje się nieco śmiałym, intensywnym różem, to na paznokciu jest rozbieloną, delikatną brzoskwinią :) Śmiem już także twierdzić, że Gold Disco jest w stanie nadać niezwykłego wyrazu każdemu zdobieniu - i pewnie to nie tylko moja opinia - ostatnio kolor był przez jakiś czas niedostępny na stronie producenta ;) Czarne elementy to zasługa farby akrylowej.
Na temat trwałości i zalet lakierów hybrydowych Semilac nie będę się rozpisywała, bo jest to już tak dobrze opisany temat, że wszyscy wiedzą, jakie lakiery hybrydowe "rządzą" :D
Jeżeli jednak nadal nie trafiłyście na recenzje Semilac (czy to możliwe?), ani nie słyszałyście o Diamond Cosmetics odsyłam Was do profilu marki Diamond Cosmetics Poland na Facebooku oraz do odwiedzania strony www.pazurki.com.pl :)
Zapraszam także do polubienia "Z pazurkiem" na Facebooku ;)
O jaki śliczny manicure, świetny pomysł miałaś na niego ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne są te kolorki. Hybrydy to tez idealny sposób na zapuszczanie paznokci :)
OdpowiedzUsuńślicznie to wygląda
OdpowiedzUsuńjakie śliczne :)
OdpowiedzUsuńśliczne zestawienie :) ja też niedługo zaczynam swoją przygodę z Semilaciem :D
OdpowiedzUsuńwow, piękne paznokcie, ostatnio bardzo polubiłam hybrydy
OdpowiedzUsuńbardzo fajny manicure :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny manicure :) Uwielbiam lakiery Semilac :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny manicure :) Uwielbiam lakiery Semilac :)
OdpowiedzUsuńPięknie zrobione pazurki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam panterke:) uwielbiam tez Semilac:) moja nowa miłość
OdpowiedzUsuń