Od razu po napisaniu poprzedniego posta siadłam do urozmaicenia Sally Hansen Cosmic Blue. Tak powstało kolejne, bardzo proste, zimowo-świąteczne zdobienie: śnieżynki. Kilka pociągnięć długim pędzlem i farbką akrylową, kilka kropek sondą i pazurki gotowe :) Dla urozmaicenia mała błyskotka na każdym płatku śniegu. Poświęcając się do końca, postanowiłam także zrobić adekwatne do wzoru zdjęcia. Doceńcie moje poświęcenie, późną, zimową porą, na balkonie :p
Pozdrawiam,
Justine
piękne robię podobne ale na jaśniejszym lakierze :)
OdpowiedzUsuńŚwietne śnieżynki.
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje śnieżynki :)
OdpowiedzUsuńAle mroźne :) Bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńjestem zmrożona! zdjęcia są świetne.
OdpowiedzUsuńzazdroszczę tego śniegu...i na paznokciach, i prawdziwego.
Śliczne śnieżynki :)
OdpowiedzUsuńcudowne ;)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się to zdobienie:) Ja chyba takiego talentu nie mam, ale będę próbować:D
OdpowiedzUsuńTotalnie poświęcenie :P
OdpowiedzUsuńPiękne:)Aż mi się zimno zrobiło na widok tego śniegu;p Ja muszę sobie kupić pędzelki do zdobienia bo męczę się jednym cienkim z lakieru;/
OdpowiedzUsuńJa bardzo docenia Twoje poświęcenie, jeszcze przed przeczytaniem posta zastanawiałam się, czy nie odmroziłaś sobie paluszków :*
OdpowiedzUsuńświetne śnieżynki, zresztą Ty zawsze robisz świetne zdobienia ;D
OdpowiedzUsuńTy to zawsze zrobisz cos ekstra :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za tyle miłych słów:)
OdpowiedzUsuńGJ!
OdpowiedzUsuńDzięki za zaproszenie do rozdania... na pewno wezmę udział ;)
OdpowiedzUsuńAle zapraszam też na mój konkursik - http://nicia725.blogspot.com/2012/12/konkurs-u-mnie-do.html
zasady są banalnie proste! :D
świetnie śnieżynki :) lubię połączenie granatu z bielą :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
O, a śnieżynki to ja zamierzam w tym roku zrobic, koniecznie! :-)
OdpowiedzUsuńSonda mi w tym pomoże myślę :-)