Wibo Glamour Nails nr 5

Dziś kolejny lakier z kolekcji Glamour Nails od Wibo. Piątka będzie chyba moim numerem 2. z całego zestawu :) Nie przepadam co prawda za tak mieniącymi się paznokciami, ale ten kolor na pewno zostanie na moich pazurkach. Już mam na niego pomysł, ale to w kolejnym poście ;)
Jak przy wszystkich lakierach z kolekcji Glamour Nails bardzo trudno określić jego kolor. Owszem, można powiedzieć, że nr 5 to srebro. Nie jest to jednak czyste srebro, lecz raczej takie przełamane złotem, co widać szczególnie przy różnym oświetleniu. W przeciwieństwie do pozostałych, ma wykończenie foliowe, choć jeżeli przyjrzymy się mu na dużym zbliżeniu... nie sposób oprzeć się wrażeniu, że chyba jednak widać w nim mnóstwo "potłuczonych drobinek" :) Lakier bardzo dobrze się nakłada i ma fajną konsystencję. Jeżeli bardziej się przyłożymy, to powinna wystarczyć też jedna warstwa. Na zdjęciach poniżej dwie warstwy i top :)

I na koniec w dużym przybliżeniu :)

Wczorajszy wieczór poświęciłam uporządkowaniu moich lakierów. Wyczyściłam nakrętki, wyrzuciłam te, które już nie nadawały się do użytku. Posegregowałam wszystko od nowa i okazało się, że liczebność mojej populacji wynosi 87 sztuk :) Nie wiem czy to mało, czy dużo, ale jak czasami pomyślę, że niektóre z Was mają ich kilkaset... Na to chyba potrzeba już osobnego pokoju :) W każdym razie wysnułam z wczorajszych porządków konstruktywne wnioski i postanowiłam, że muszę opanować się w kupowaniu lakierów w odcieniach zieleni i pomarańczy :) Narazie wy-star-czy! Muszę się natomiast wzbogacić o trochę zółtych i niebieskich. A to mój mały "kącik" :)

Przy okazji chciałam Wam podziękować, za to, że dołączacie do grona moich Obserwatorów i coraz częściej komentujecie moje prace, wyrażacie swoje opinie i uwagi. To zawsze pozytywnie nakręca do działania. Chyba za jakiś czas będę musiała pomyśleć o konkursie, albo rozdaniu :)

Pozdrawiam,

Justine