Dziś przychodzę do Was z drugim zdobieniem Halloweenowym :) Tym razem będzie o małej, czarnej, groźnej... soooowie ;)
Bez zbędnego rozpisywania się :) Paznokcie pokryłam białym lakierem a następnie wycieniowałam je żółtym Sensique nr 152, pomarańczowym Softer Crazy Colours nr 22 oraz marchewkowym Wibo Trend Edition Plant life nr 4. Zdobienia zmalowałam czarną farbą akrylową, dołożyłam kilka żółtych chmuek, a wszystko pokryłam matującym topem Golden Rose :) Zamysł był taki, aby wzór przechodził przez wszystkie paznokcie :)
I jak i jak? :)
"Z pazurkiem" na Facebooku - zapraszam ;)
Piękne zdobienie!
OdpowiedzUsuńprzepięknie :) i jeszcze ten mat... <3
OdpowiedzUsuńsuper pomysł na halloween i mega wykonanie. a w macie wyglądają genialnie.!
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie wyszło ;)
OdpowiedzUsuńjeju ale fajne :) te sówki są bombowe :) i ten mat no coś cudownego i w ogóle :)
OdpowiedzUsuńjak zawsze pięknie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie! *.* :)
OdpowiedzUsuńale masz talent jo pierdziu !!
OdpowiedzUsuńwow pięknie! w macie świetnie to wygląda!
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe. Wszystko do siebie pasuje, a ten brak połysku skradł moje serce. Pomarańczowo-żółte tło kojarzy mi się z jakimś Texasem :D
OdpowiedzUsuńWyszło idealnie, bez żadnych niedoskonałości. Mina tej sowy bezcenna - wygląda na wkurzoną :D
OdpowiedzUsuńManicure bez żadnych wad, po prostu idealne :) I do tego śliczne
OdpowiedzUsuńPiękny, jak zawsze ;))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne, jak dla mnie arcydzieło! :)
OdpowiedzUsuńZamysł się udał ! Boo-hoo ! :)
OdpowiedzUsuńSuper wyszło!
OdpowiedzUsuń