Moje blogowe postanowienie bycia tu z Wami codziennie narazie się udaje ;) Opuściłam co prawda, ze względu na wyjazdy, jednego posta, ale za to dziś mam przygotowane dla Was recenzje dwóch piasków od Pierre René. Na początek Sand Effect 08.
Te z Was, które miały już do czynienia z lakierami Pierre René wiedzą, że tych buteleczek nie można pomylić z żadnymi innymi. Moim zdaniem są one bardzo "zgrabne" ;) Tak jak w przypadku wsystkich lakierów Top Flex, także tu znajdziemy wygodny, długi pędzelek, a przy zamykaniu nakrętki usłyszymy przyjemny "klik", dzięki któremu mamy pewność, że lakier pozostanie na swoim miejscu, czyli w buteleczce ;) Wśród drogeryjnych lakierów nieczęsto można spotkać tę zaletę. Co kryje więc w sobie piaskowa ósemka? :)
Można powiedzieć, że niemalże "rzuciłam się" na nią dlatego, iż już niedługo święta, a po nich Sylwester i karnawał, na których moim zdaniem złoto zawsze się sprawdza. Numer osiem to bowiem mieszanka różnej wielkości brokatów, które na paznokciach mienią sie i skrzą. Coś pięknego ;) Inną sprawą jest fakt, że w zasadzie nie wiem, czy powinien się nazywać piaskiem. Oczywiście ma chropowate wykończenie, jednak piaski bez efektu matu wydają mi się po prostu brokatami ;) Niemniej jednak jestem tym lakierem zachwycona. Już dwie warstwy dają krycie, jednak jeśli chcemy otrzymać głębszy i wyrazistszy efekt, polecam trzy ;)
Na zdjęciach widzicie oczywiście lakier bez topu. I tak wystarczająco poraża swoim błyskiem ;) To będzie z pewnością mój numer 1 w zdobieniach świątecznych i karnawałowych ;) Dodam tylko, że sprawia trochę problemów przy zmywaniu, jednak kolor rekompensuje wszystko ;)
Lakier otrzymałam w ramach współpracy z Pierre René, lecz nie wpłynęło to na moją opinię.
Markę możecie odnaleźć na Facebooku, a jeśli interesują Was inne lakiery z piaskowej kolekcji, znajdziecie je na stronie www.pierrerene.pl, na którą gorąco zapraszam :)
Zapraszam do polubienia "Z pazurkiem" na Facebooku :)
jest przepiękny :)
OdpowiedzUsuńWygląda jakby był pociągnięty topem ... Co nie zmienia faktu iż jest na prawdę śliczny !
OdpowiedzUsuńPiękny! Na karnawał w sam raz :)
OdpowiedzUsuńŚliczny jest!
OdpowiedzUsuńO i to coś dla mnie! Podoba mi się duuużo bardziej niż jego srebrny brat :)
OdpowiedzUsuńświetny jest, też go widzę w świątecznej bądź sylwestrowej oprawie ^^
OdpowiedzUsuńBędzie idealny na święta :D
OdpowiedzUsuńjest naprawde piekny;)
OdpowiedzUsuńjest cudowny :D
OdpowiedzUsuńpodoba mi się! jest super ;]
OdpowiedzUsuńPiękny kolor i kształt pazurków;)
OdpowiedzUsuńMam go i bardzo go lubię ;)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za złotymi lakierami do paznokci, ale ten jest piękny. Chyba najwyższa pora przekonać się do takich kolorów na pazurkach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie!
matko, muszę mieć oba!
OdpowiedzUsuńPiękny Kolor
OdpowiedzUsuńRewelacyjny!
OdpowiedzUsuńcudny, efekt na bogato :D
OdpowiedzUsuń