Wczoraj, przez to, że pół dnia byłam w trasie i dotarłam do domu o 23 nie udało mi się napisać "obowiązkowego" posta ;) Dziś jednak będę miała dla Was dwie notki :)
Będąc w Rossmannie postanowiłam niepostrzeżenie przejść obok szaf z kolorówkami i coś szybciutko wrzucić do koszyka. Zajęło mi to co prawda więcej czasu niż planowałam, jednak w ostateczności zdecydowałam się na piasek z Wibo, ponieważ już od dawna jestem przekonana do marki (i to nie tylko ze względu na to, że byłam Ambasadorką i dobrze wspominam comiesięczne cudowne paczuszki :D). Wybrałam WOW sand effect nr 2 :)
Wibo WOW sand effect nr 2 to delikatnie przygaszony brąz, choć na zdjęciu powyżej wkradła się odrobina "rudości" :) Lakier postanowiłam przygarnąć do kolekcji, ponieważ poza wykończeniem piaskowym kusił także matem. Nie odnajdziemy w nim żadnych błyszczących drobinek (tak jak np. w My Secret Sandy 172 Blue Sparks) ani brokatu. Nic poza drobnym piaskiem, który uwidacznia się coraz bardziej w miarę schnięcia lakieru. Lakier bardzo dobrze się rozprowadza i ma świetny pędzelek (taki sam jak we wszystkich lakierach Wibo;)). Dwie warstwy zupełnie wystarczą do pełnego krycia. Bardzo szybko schnie.
Jednym słowem nie widzę w nim żadnych wad ;) Piękny kolor (uwielbiam brązy, beże i inne tego typu kolory), naprawdę ładny, paskowy efekt i szybkie schnięcie z utwardzeniem. Pomimo chropowatej warstwy, która nieustannie skłania mnie do "macania" paznokci (:P!) zmywa się jak każdy inny, tradycyjny lakier :) Czego chcieć więcej? :)
Jak myślicie? Przyjmą się te piaski, czy to tylko chwilowy szał? :)
Zapraszam do polubienia "Z pazurkiem" na Facebooku :)
Piękny ! Bardzo podoba mi się jego kolor :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie bardzo przyjemny dla oka. Dzięki temu kolorowi jest też taki.. elegancki? Świetnie wygląda bez żadnych "wspomagaczy" typu brokat. Taki prawdziwy, 100% piasek! Świetny jest :)
OdpowiedzUsuńw sumie zły nawet nie jest ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny piasek :) nawet ten kolor mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńwygląda jak prawdziwa skórka! o nie, chyba dzisiaj idę do rossmana :D!
OdpowiedzUsuńpodoba mi się-nie dość, że świetny kolor, to jeszcze matowe wykończenie. Skuszę się na niego chyba:)
OdpowiedzUsuńJest niesamowity, kolor śliczny,idealnie się komponuje z wykończeniem :)
OdpowiedzUsuńbrąz i mat - już mi się podoba ;) świetnie wygląda taki piasek ;)
OdpowiedzUsuńCo prawda kolor mnie nie porwał, ale faktura bardzo ładna, drobniutka, nie jak w niektórych piaskach- "grudowata" :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się: kupować, nie kupować. Teraz wiem, ze trzeba iść do Rosmanna ;)
OdpowiedzUsuńMam jeden piasek z GR. i średnio mi się widzi,
OdpowiedzUsuńAle Twoj brą zmnie przekonuje, ile kosztuje taka przyjemność?
ja tam za brązami nie jestem :) nawet jeśli to piasek ^^ chociaż ten ma lepszy kolor niż brązowy piasek Lovely ^^
OdpowiedzUsuńO ile dobrze pamiętam kosztował 6,99zł. A te z brokatem są chyba złotówkę droższe :)
OdpowiedzUsuńale piękny! :)
OdpowiedzUsuńpazurki prezentują genialnie;)
OdpowiedzUsuńPrzyjmą się! :D duża wygoda, bo szybko wysychają i jeśli coś się nałoży nierównomiernie, to nie widać. No i ciekawe wykończenie. Mają same plusy :)
OdpowiedzUsuńwygląda ciekawie!
OdpowiedzUsuńŚwietny! Z niecierpliwością czekam aż pojawią się w Rossmanie w moim mieście :D
OdpowiedzUsuńzdecydowanie nie mój kolor
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda i kolor też ma ciekawy :) Sama bym się na niego skusiła gdyby mój dostęp do kosmetyków Wibo nie był taki utrudniony
OdpowiedzUsuńBardzo ładny ja dziś dwa kupiłam, ale chyba jeszcze jakiś przygarnę :)
OdpowiedzUsuńhehe... ja też ciągle "macam" paznokcie, gdy mam je pomalowane piaskami ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny i ciekawy kolorek ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się bardzo!
OdpowiedzUsuńi mi się podoba :))
OdpowiedzUsuń