Te z Was, które odwiedzają mój blog regularnie być może właśnie uświadomiły sobie, że nigdy nie było tu pazurków w stylu half moon. Tym, które zaglądają tu od niedawna powiem tylko, iż rzecywiście w czeluściach mojego bloga i galerii nie odnajdziecie zdobienia tego typu. Dlaczego? Dlatego, że dość często zdarza mi się, że muszę długo przekonywać się do nowości, niektórych zdobień i nowinek. Tak było też z half moonem. Zwyczajnie mi się nie podobał. Od pewnego czasu jednak coraz bardziej się do niego przekonywałam, aż w końcu znalazł się na moich paznokciach :)
Bazą zdobienia jest MIYO No 25 Magic, natomaist srebrne elementy to zasługa pięknego piasku, który już niedługo pojawi się na blogu :) Teraz nie widać jego piaskowych właściwości ze względu na top :)
Pomalowałam, wykończyłam i wiecie co? Byłam bardzo zadowolona. Zdobienie proste, jednak wyglądało tak elegancko, że aż żal było mi je zmywać :)
Podoba Wam się? :)
Zapraszam do polubienia "Z pazurkiem" na Facebooku :)
Przepiękne pazurki :)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście, wyszło bardzo elegancko. Świetnie dobrałaś kolorki :)
OdpowiedzUsuńjak ładnie Ci wyszły
OdpowiedzUsuńświetne połączenie kolorów i wykonanie również :)
OdpowiedzUsuńzaintrygowałaś mnie tym piaskiem ^^
OdpowiedzUsuńdotarło do mnie, że też nie malowałam jeszcze księżyców :) ładnie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje!:)
OdpowiedzUsuńZ jednej strony szkoda, że przebija srebrny spod niebieskiego a z drugiej właśnie fajnie :D Super mani :>
OdpowiedzUsuńEfekt bardzo ładny. Ja już miałam kilka podejść do half moon, ale za każdym razem coś idzie nie tak ;/
OdpowiedzUsuńo kurczę jaki piękny :D idealnie dobrane kolory :D
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa tego srebrnego piaskowego lakieru ;) z niecierpliwością czekam aż go pokażesz ;)
OdpowiedzUsuńFantastyczne mani! ;)
OdpowiedzUsuńMasz ładne, długie pazurki i wygląda to świetnie, niestety na moich maluchach wygląda to nie za fajnie... Malowałaś odręcznie, czy pomagałaś czymś sobie ?...
OdpowiedzUsuńOdręcznie, cienkim pędzelkiem :)
Usuńja też się do niektórych zdobień długo przekonuję :) half moon kiedyś też mi się nie podobał, ale pomału się przekonuję :D
OdpowiedzUsuńwygląda ślicznie!
OdpowiedzUsuńja też za tym wzorkiem nie przepadam, ale u Ciebie wygląda wyjątkowo fajnie;)
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać że nawet nie wiedziałam jak ta metoda się nazywa, a już raz pomalowałam w ten sposób paznokcie tyle że czekają na swoją kolej w publikacji ;)
OdpowiedzUsuńCudne są! ♥,♥
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda w takim połączeniu kolorystycznym ;)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu spróbować tego zdobienia, w takich kolorach prezentuje się fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńO, tutaj podoba mi się bardziej :)
OdpowiedzUsuńale cudnie wygląda to połączenie, zdobienie bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńSuper połączenie kolorów. Też długo nie mogłam się przekonać do tego typu zdobienia. Raz tak pomalowałam paznokcie, wybrałam czerwień i lakier z błyskotkami w kolorze złota (można je zobaczyć na blogu). Fajnie to wyglądało na paznokciach, choć wyszło mi trochę gorzej niż Tobie ;)
OdpowiedzUsuńjak na pierwszy raz wyszły naprawdę ładnie :)
OdpowiedzUsuńprześliczne, ja sama też nigdy tego zdobienia jeszcze nie robiłam ;)
OdpowiedzUsuńświetne zdobienie i świetne paznokcie :)
OdpowiedzUsuń